Środowa sesja na Wall Street nie przyniosła finalnie dużych przetasowań, a główne indeksy zamknęły się blisko poziomu odniesienia mimo jastrzębiej obniżki stóp procentowych przez Fed. Dziś futures na S&P500 pozostaje powyżej 6900 pkt.
Amerykańska Rezerwa Federalna zgodnie z oczekiwaniami zredukowała poziom kosztu pieniądza, ale wysłała jednocześnie sygnał, że kolejne cięcie w grudniu nie jest przesądzone. Schmid był natomiast już za utrzymaniem stóp procentowych na niezmienionym poziomie, co było pewnym zaskoczeniem. Decyzje będą natomiast podejmowane z posiedzenia na posiedzenie, w zależności od publikowanych danych. Taki przekaz umocnił dolara i sprowadził indeksy oraz złoto niżej. Dziś odreagowuje te zmiany. Kurs EURUSD utrzymuje się w okolicy 1.16.
Zgodnie z oczekiwaniami spotkanie Trumpa z Xi przebiegło w bardzo przyjacielskim tonie. Pekin zawiesił ograniczenia eksportu metali ziem rzadkich na rok. Trump zgodził się na obniżenie taryf na fentanyl do 10%, a Chiny mają wznowić zakup amerykańskiej soi. Z obu stron pojawiła się chęć dalszej współpracy handlowej po spotkaniu.
Opublikowane wczoraj wyniki Microsoftu oraz Alphabetu przebiły oczekiwania rynkowe. Dziś po zamknięciu sesji na Wall Street kolej na Apple oraz Amazona. Po południu decyzja ws. wysokości stóp procentowych w Eurolandzie. EBC jak na razie zakończył cykl obniżek i nic nie wskazuje, aby miał zmienić zdanie. Posiedzenie powinno zatem przejść bez większego echa. Sytuacja na Starym Kontynencie wciąż prezentuje się relatywnie gorzej, a niemiecki Dax cały czas utrzymuje się powyżej 24000 pkt.
Notowania ropy cofnęły się do poziomu 60 USD za baryłkę WTI. Choć Trump zapewne będzie wywierał presję na Indie oraz Chiny w celu ograniczenia zakupów surowca z Rosji, to jednak kolejne kraje OPEC dążą do zwiększenia wydobycia i o trwałe wyjście na wyższe poziomy może być trudno.
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.