Dane o sprzedaży detalicznej oraz wcześniejsze odczyty z przemysłu i budownictwa sugerują korzystną koniunkturę na początku IV kwartału, co wpisuje się w oczekiwania wzrostu PKB w ujęciu rocznym w IV kw. 2025 na wyższym poziomie niż 3,7% r/r osiągnięte w III kw., ocenia starszy ekonomista w Biurze Analiz Makroekonomicznych ING Banku Śląskiego (ING BSK) Adam Antoniak.
"Sprzedaż detaliczna towarów wzrosła w październiku o 5,4% r/r (ING: 3,8%; konsensus: 4%), po wzroście o 6,4% r/r we wrześniu. Wzrost nie był tak wysoki jak miesiąc wcześniej, kiedy roczną dynamikę podbijała niska baza z września 2024, ale okazał się wyraźnie wyższy od naszych i rynkowych oczekiwań. Po korekcie o wpływ czynników o charakterze sezonowym sprzedaż wzrosła o 1,9% m/m (najwyżej od kwietniowej Wielkanocy). Październikowe dane potwierdziły, że utrzymuje się solidny popyt na dobra trwałego użytku" - napisał Antoniak w komentarzu do danych GUS.
Największe wzrosty sprzedaży w ubiegłym miesiącu odnotowano w takich kategoriach jak: samochody, motocykle i części (15,6% r/r) oraz meble, RTV i AGD (13,9% r/r). W solidnym tempie wzrosła także sprzedaż farmaceutyków i kosmetyków (5,6% r/r) oraz paliw (4,7% r/r). Spadek sprzedaży odnotowano w przypadku prasy, książek i pozostałej sprzedaży w wyspecjalizowanych sklepach (-3,3% r/r), wymienił.
"Po solidnych danych za październik z przemysłu i budownictwa także handel przyniósł lepsze od oczekiwań rynkowych wyniki. Sugeruje to korzystną koniunkturę na początku IV kw. 2025, co wpisuje się w nasze oczekiwania, że wzrost PKB w ujęciu rocznym powinien być w IV kw. 2025 wyższy niż 3,7% r/r osiągnięte w III kw. 2025. Solidnemu wzrostowi konsumpcji powinien w tym kwartale towarzyszyć bardziej dynamiczny wzrost inwestycji sugerowany przez dane o produkcji przemysłowej i budowlanej" - czytamy dalej.
Ekonomista podkreślił, że presja inflacyjna jest niska, na co wskazuje m.in. fakt, że implikowany deflator sprzedaży detalicznej wyniósł w październiku zaledwie 0,1% r/r, wskazując na stabilizację cen towarów.
"W połączeniu z wyraźnym spadkiem tempa wzrostu płac w październiku oraz spodziewanym przez nas dalszym spadkiem inflacji CPI w listopadzie (w okolice celu NBP) daje to podstawy do oczekiwania kolejnej obniżki stóp procentowych o 25 pb w grudniu i taki jest też nasz bazowy scenariusz na przyszłotygodniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP)" - zakończył w komentarzu.
(ISBnews)
