Indeksy z Wall Street oddalają się od poziomów ATH

Aktualności

Wczorajsza sesja na Wall Street była pod dominacją „sprzedających”. Indeksy lekko oddaliły się od szczytów. To w dużej mierze odzwierciedlenie obaw o wyniki detalisty Wal – Mart. Słabo radziły sobie również europejskie giełdy. To efekt ponownie wygłoszonych grób celny ze strony USA w kierunku Starego Kontynentu. Dolar jak na razie nie ma siły, żeby kontynuować umocnienie. Korekcyjny ruch deprecjacyjny jest kontynuowany.

Dziś uwaga skupi się na wynikach wskaźników PMI. Z danych poznanych o poranku widać lekką poprawę niemieckiego przemysłu oraz zdecydowane osłabienie francuskiego sektora usług. Gorzej one wypadły również dla całej strefy euro. Wspólna waluta zareagowała osłabieniem, ale ruch na parze EURUSD jest umiarkowany, notowania cały czas są w bliskiej relacji z poziomem 1,05. Popołudniu podobne liczby zaprezentują Stany Zjednoczone. Oprócz tego ocenie podlegać będzie rewizja indeksu Uniwersytetu Michigan, który przedstawi kształtowanie się koniunktury konsumenckiej. Nie bez znaczenie będą również ostateczne wyniki oczekiwań inflacyjnych.

W czwartek w Stanach Zjednoczonych trwały rozmowy dotyczące relacji handlowych z Europą, a głównie z Unią Europejską. Przedstawicielem jednej ze stron był komisarz UE ds. handlu Szefczovicz, USA reprezentował H. Lutnick. Konkluzja tego pierwszego zawierała nadzieję, że obydwu gospodarkom uda się uniknąć nakładania wzajemnych taryf celnych. Padły z jego strony propozycje obniżenia ceł (auta, wyroby przemysłowe) oraz jednoczesne wyrównanie bilansu handlowego. 

Z polskiej gospodarki otrzymaliśmy paczkę danych. Wynika z niej, że produkcja przemysłowa spadła o 1 proc. Słaby wynik to efekt czynników sezonowych oraz kalendarzowych. Z kolei produkcja budowlano montażowa urosła o 4,3 proc. r/r co mocno kontrastuje ze słabym grudniowym wynikiem (-8 proc. r/r). Dobry rezultat z pewnością poprawił tzw. efekt bazy. Hamuje natomiast wzrost wynagrodzeń w Polsce (9,2 proc.). Istnieje również niskie prawdopodobieństwo, że w kolejnych miesiącach dynamika osiągnie ponownie dwucyfrowe wartości. Wynagrodzenia będą jednak rosły cały czas szybciej od cen konsumpcyjnych. Inflacja producencka z kolei wskazała na proces deflacyjny (PPI – 0,9 proc. r.r). Spadek cen okazał się wyższy od założeń rynkowych. 

Łukasz Zembik Oanda TMS Brokers

Wiadomości
Indeksy z Wall Street oddalają się od poziomów ATH

Wczorajsza sesja na Wall Street była pod dominacją „sprzedających”. Indeksy lekko oddaliły się od szczytów. To w dużej mierze odzwierciedlenie ...

Bessa na rynku kryptowalut. Co to oznacza?

Bessa na rynku kryptowalut to czas, gdy te popularne aktywa tracą na wartości. Może to wynikać z różnych aspektów. Często ...

Jakie waluty są w Unii Europejskiej?

Choć najbardziej popularną walutą w Unii Europejskiej i najmocniej kojarzącą się nawet z samej nazwy jest euro, to wiele krajów ...

Czym jest forex?

Rynek forex, jako największy i najbardziej płyny przyciąga całą rzeszę inwestorów. Każdego dnia na tym rynku odbywa się ogromna liczba ...

Czym jest waluta? Gdzie szukać informacji walutowych, forexowych?

Od zawsze ludzie wymieniali dobra, usługi i towary posługując się przy tym wszelakimi środkami płatności. Nawet jeśli wówczas środkiem pieniężnym ...

8 najlepszych kryptowalutowych kart debetowych: nowy poziom wygody w 2024 roku

W świecie kryptowalut zmienność jest kluczowa. Współcześni entuzjaści kryptowalut szukają wygodnych punktów wejścia i wyjścia. Dziś zwrócimy uwagę na kryptowalutowe ...