Luty przyniósł wyraźne wyhamowanie aktywności polskiego sektora przemysłowego, obrazowany zmianami indeksu PMI (wskaźnik HSBC PMI Polskiego Sektora Przemysłowego). Indeks ten spadł do 53,8 pkt. z 55,6 pkt. w styczniu i wobec 56,3 pkt. w grudniu 2010 roku, gdy miał najwyższą wartość od maja 2004 roku. Indeks PMI spadł mocniej niż prognozował rynek. Szacunki analityków zawierały się w przedziale do 54,7 do 56,1 pkt., przy medianie na poziomie 55,5 pkt. W lutym indeks PMI miał najniższą wartość od 6 miesięcy. Jednocześnie luty był 16. kolejnym miesiącem, gdy indeks ten notował wartość powyżej granicznego poziomu 50 pkt., co oznacza poprawę warunków w sektorze przemysłowym.Murat Ulgen, główny ekonomista HSBC ds. Europy Środkowo-Wschodniej i Afryki Subsaharyjskiej, w komentarzu do styczniowych danych napisał:"Główny Wskaźnik PMI w lutym odnotował wartość 53.8. wskazując, że pomimo spowolnienia w stosunku do stycznia, warunki w polskim sektorze przemysłowym poprawiły się szesnasty miesiąc z rzędu. Wielkość produkcji, całkowita liczba nowych zamówień i liczba zamówień eksportowych wzrosły w wolniejszym tempie niż w styczniu, jednak ciągle były to wartości wyższe od neutralnego poziomu. Najbardziej zauważalną poprawę zarejestrowano w przypadku Wskaźnika Zatrudnienia, który osiągnął najwyższy poziom od lipca 2007 roku. Po tym, jak w styczniu osiągnął najwyższą wartość w historii badań, w lutym Wskaźnik Kosztów Produkcji spadł, jednak do poziomu, który nadal był drugim najwyższym kiedykolwiek odnotowanym w tych badaniach. W tym samym czasie Wskaźnik Cen Wyrobów Gotowych wzrósł, osiągając najwyższą wartość od maja 2004 roku. W styczniu firmy informowały o skutkach wzrostu podatku VAT o 1ppt oraz wyższych cenach surowców, co nakręcało wzrost kosztów produkcji. Wzrost Wskaźnika Cen Wyrobów Gotowych w lutym wskazuje na stosunkowo szybkie działanie mechanizmu przerzucania wyższych kosztów produkcji na ceny wyrobów gotowych, a w rezultacie wzrost cen towarów konsumpcyjnych. Byłoby to również zgodne z faktem, że w Polsce luka PKB wyraźnie maleje. Ponieważ popyt krajowy jest duży, producenci nie mają dostatecznej motywacji, aby wchłonąć wyższe ceny środków produkcji kosztem swojej marży zysku, co sprawia, że bardzo prawdopodobna jest druga fala skutków wzrostu cen surowców (i innych kosztów produkcji).MRK