Dzisiejsza sesja stała pod znakiem banków centralnych i danych ze Stanów Zjednoczonych. Zarówno odczyty z USA, jak i przemówienie Mario Draghiego, tradycyjnie przyniosły inwestorom wiele wrażeń i zmienności na rynku.
Do 298 tys. spadła liczba złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu. Jest to nadspodziewanie dobry odczyt, znacząco poniżej konsensusu rynkowego. Wczoraj raport ADP wskazał na zmianę zatrudnienia o 215 tys. i również był znacząco powyżej konsensusu. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że jutrzejszy odczyt miesięcznych danych z rynku pracy USA będzie mocny. Oficjalny konsensus wynosi 180 tys., ale wydaje się, że zmiana o 200 tys. nie będzie zaskoczeniem dla rynku. O 3,6% rośnie PKB Stanów Zjednoczonych w ujęciu annualizowanym i również jest to odczyt znacząco powyżej konsensusu rynkowego, który wynosił 2,9%. Amerykańska gospodarka wyraźnie nabrała tempa i FED będzie miał bardzo mocne powody ku cięciu QE3 w grudniu lub styczniu. Taki scenariusz potwierdza zachowanie rynków akcyjnych, które mocno tracą w tym tygodniu, rosną rentowności obligacji.
Pozytywny dla dolara scenariusz zaburzył prezes EBC Mario Draghi. Inwestorzy najwyraźniej spodziewali się bardziej gołębiego wystąpienia szefa EBC. Draghi nie zasugerował jednak kolejnych działań w najbliższym czasie. Póki co nie zostanie wprowadzone kolejne LTRO, cięcia stopy depozytowej nie będzie, a o interwencji walutowej nie ma mowy. Brak sugestii dotyczących dalszego luzowania polityki monetarnej znacząco wsparł notowania europejskiej waluty względem dolara. EURUSD zanotowało lokalny szczyt na wysokości 1,3650 podczas wystąpienia Mario Draghiego. Odwrotnie skorelowany do notowań EURUSD kurs USDPLN zareagował silnymi spadkami. Za dolara płacimy obecnie około 3,07 zł – najniżej od końca października. Złoty umocnił się nieznacznie także w stosunku do euro. Obecnie płacimy za wspólną walutę nieco mniej niż 4,19zł. Jednak kurs powinien w najbliższym terminie nadal utrzymywać się w okolicach 4,20.
Jutro główne wydarzenie tego tygodnia – odczyt miesięcznych danych z rynku pracy USA. Dane, które poznamy o 14.30 są niezwykle istotne w kontekście szans na szybkie ograniczenie QE3. Przy całej serii świetnych danych z USA, ograniczenie programu już w grudniu nadal nie jest wykluczone, choć konsensus rynkowy zakłada inaczej. Odczyt znacząco powyżej 200 tys. może jednak spowodować, że cięcie zobaczymy już w grudniu, a najpóźniej w styczniu. O godzinie 16:00 za euro płaciliśmy 4,19 zł; za dolara 3,07 zł; za franka 3,41 zł; zaś za funta 5,01 zł.
Mateusz Adamkiewicz
X-Trade Brokers DM S.A.