W oczekiwaniu na wyniki

Komentarze

Dziś po zamknięciu sesji w USA opublikowane zostaną wyniki takich gigantów jak Apple, Amazon czy Alphabet, które mają potencjał do tego aby sporo namieszać na rynku w zależności czy wypadną lepiej czy słabiej od prognoz. W cieniu nawet powinien pozostawać pierwszy szacunek wzrostu gospodarczego za II kw. Jak powiedział Jerome Powell na wczorajszej konferencji prasowej po posiedzeniu Fed odnotowana w minionym kwartale recesja była najprawdopodobniej rekordowa. To już jednak historia i dla nikogo niespodzianką nie jest, że gospodarka praktycznie zatrzymała się w kwietniu. Dla inwestorów ważniejsze jest jak w tym niezwykle trudnym otoczeniu radziły sobie największe firmy technologiczne. Ceny ich akcji dynamicznie rosły w ostatnich miesiącach mimo pandemii koronawirusa, bowiem nawet w tak trudnym środowisku rynek sądził, że powinny one radzić sobie relatywnie lepiej od pozostałych spółek. Inwestorzy powiedzą dziś więc sprawdzam i pytanie czy wyniki sprostają oczekiwaniom rynkowym. Raport Microsoft opublikowany przed tygodniem już rozczarował.

Czwartkowy poranek przynosi pogorszenie sentymentu na rynku akcyjnym, a na początku sesji na Starym Kontynencie niemiecki Dax traci już przeszło 1% dochodząc do 12600 pkt. Dużo lepiej wyglądają notowania kontraktu terminowego na S&P 500, które utrzymują się powyżej 3220 pkt. Wczorajsze posiedzenie Fed przeszło bez większego echa jeśli chodzi o sentyment rynkowy. Pewnym zaskoczeniem było jednak wydłużenie linii swapowych do marca 2021 roku. Fed nie chce zmniejszać płynności na rynku w momencie gdy napięcia mogą się utrzymywać jeszcze, co było gołębim sygnałem. Deklaracja gotowości do działań w razie dalszego pogorszenia sytuacji epidemiologicznej okazała się wystarczająca dla uczestników rynku. Dziś jednak widać sprzedaż faktów. Kurs EURUSD spada poniżej 1.18, a notowania złota osuwają się do 1950 USD za uncję. Odreagowanie przeceny dolara widoczne jest również na rynku USDJPY, mimo wzrostu awersji do ryzyka, gdzie po 5 dniach spadków ma miejsce odbicie z 4-miesięcznych minimów na poziomie 105. Pogorszenie sentymentu rzuca się również na notowania ropy naftowej, która w przypadku odmiany WTI cofa się w kierunku 40 USD za baryłkę mimo wczorajszych danych amerykańskiego Departamentu Energii. Te wskazały na najwyższy w tym roku spadek stanów magazynowych ropy bo aż o 10.6 mln baryłek. Widać, że rynek obawia się poluzowania limitów produkcyjnych w sierpniu mimo obaw związanych z ponownym zagrożeniem pandemią i lockdownem.

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.

Wiadomości
Jak rozpoznać brylant w pierścionku? Prosty przewodnik dla każdego

Wybór pierścionka z brylantem to poważna decyzja – zarówno pod względem emocjonalnym, jak i finansowym. Nic dziwnego, że wiele osób ...

Czy warto korzystać z usług biura rachunkowego?

Prowadzenie spółki to nie tylko realizacja strategii biznesowej, ale także obowiązek rzetelnego prowadzenia księgowości. Wiele firm zastanawia się, czy warto ...

Ulga podatkowa na badania i rozwój (B+R) – rozwijaj swoją firmę i optymalizuj koszty

Wdrażanie nowych technologii czy produktów może znacznie zwiększyć konkurencyjność przedsiębiorstwa na rynku. Jednak innowacje to także koszty, których wysokość może ...

Bessa na rynku kryptowalut. Co to oznacza?

Bessa na rynku kryptowalut to czas, gdy te popularne aktywa tracą na wartości. Może to wynikać z różnych aspektów. Często ...

Jakie waluty są w Unii Europejskiej?

Choć najbardziej popularną walutą w Unii Europejskiej i najmocniej kojarzącą się nawet z samej nazwy jest euro, to wiele krajów ...

Czym jest forex?

Rynek forex, jako największy i najbardziej płyny przyciąga całą rzeszę inwestorów. Każdego dnia na tym rynku odbywa się ogromna liczba ...