Rajd ryzyka trwa

Komentarze

Sentyment wobec ryzykownych aktywów ma się świetnie po tym jak ociepliły się nieco amerykańsko-chińskie relacje, a rynek w końcówce tygodnia oczekuje kolejnych gołębich sygnałów ze strony bankierów centralnych. W tym tygodniu odbędą się zdalne konferencje tradycyjnie nazywane sympozjum w Jackson Hole. W obecnych warunkach można spodziewać się tylko gołębiego przekazu, pytanie czy nie będziemy świadkami czegoś podobnego do wystąpień Bena Bernanke, kiedy w czasie kryzysu sprzed dekady ogłaszał tam kolejne działania mające na celu pobudzenie gospodarki. W kontekście amerykańsko-chińskich stosunków pojawiają się komunikaty świadczące o załagodzeniu konfliktu z producentami chińskich aplikacji. Na froncie walki z pandemią statystyki w USA wypłaszają się, niemniej jednak może niepokoić wzrost ilości nowych przypadków w Europie. Z USA jednak napłynęły informacje o pracach nad eksperymentalną metoda leczenia z wykorzystywaniem osocza ozdrowieńców za czym optuje Donald Trump oraz przyspieszeniem dopuszczenia do użytku szczepionki na koronawirusa jeszcze w tym roku. Lek wyprodukowany z osocza ma być podawany ciężej chorym Amerykanom i zdecydowanie pomagać w leczeniu. Amerykański prezydent w trakcie weekendu skrytykował jeszcze Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków za zbyt powolne działania. W takim środowisku apetyt na ryzyko może pozostawać duży. W poniedziałkowy poranek notowania kontraktu terminowego na S&P500 wychodzą powyżej 3400 pkt. kreśląc nowe szczyty wszech czasów, podczas gdy niemiecki Dax dobija do 13000 pkt. pozostając wciąż w trwającej od dwóch tygodni konsolidacji.

Na rynku walutowym początek tygodnia nie przynosi większych zmian, a kurs EURUSD pozostaje w okolicy 1.18. W gronie G10 najsłabszy jest dolar nowozelandzki po tym jak wydłużono lockdown w najbardziej zaludnionych częściach kraju, co z kolei może jeszcze bardziej zachęcać tamtejszych bankierów centralnych do łagodzenia polityki pieniężnej. Kalendarium makroekonomiczne jest w dniu dzisiejszym całkowicie puste, zatem z tej strony nie ma zagrożeń dla wyśmienitych nastrojów. Na rynku surowcowym złoto pozostaje stabilne w okolicy 1950 USD za uncję, niemniej jednak utrzymujący się popyt na ryzyko w tak niestabilnym otoczeniu może skutkować powrotem powyżej 2000 USD, szczególnie, że rynek spodziewa się gołębiego przekazu z Jackson Hole. Na rynku ropy naftowej flauta trwa, a baryłka WTI pozostaje w przedziale 42-43 USD już od dwóch tygodni. Kluczowy dla rozwoju sytuacji wydaje się być obecnie sentyment rynkowy, determinowany głównie perspektywami gospodarczymi uzależnionymi od rozwoju pandemii.

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.

Wiadomości
ING BSK: Inflacja spadnie poniżej 3% r/r w lipcu; RPP może obniżyć stopy proc. o 50 pb we wrześniu

Inflacja konsumencka spadnie do poniżej 3% r/r w lipcu (z 4,1% r/r w czerwcu), co pozwoli Radzie Polityki Pieniężnej (RPP) ...

Jak rozpoznać brylant w pierścionku? Prosty przewodnik dla każdego

Wybór pierścionka z brylantem to poważna decyzja – zarówno pod względem emocjonalnym, jak i finansowym. Nic dziwnego, że wiele osób ...

Czy warto korzystać z usług biura rachunkowego?

Prowadzenie spółki to nie tylko realizacja strategii biznesowej, ale także obowiązek rzetelnego prowadzenia księgowości. Wiele firm zastanawia się, czy warto ...

Ulga podatkowa na badania i rozwój (B+R) – rozwijaj swoją firmę i optymalizuj koszty

Wdrażanie nowych technologii czy produktów może znacznie zwiększyć konkurencyjność przedsiębiorstwa na rynku. Jednak innowacje to także koszty, których wysokość może ...

Bessa na rynku kryptowalut. Co to oznacza?

Bessa na rynku kryptowalut to czas, gdy te popularne aktywa tracą na wartości. Może to wynikać z różnych aspektów. Często ...

Jakie waluty są w Unii Europejskiej?

Choć najbardziej popularną walutą w Unii Europejskiej i najmocniej kojarzącą się nawet z samej nazwy jest euro, to wiele krajów ...