Co teraz?

Komentarze

Po fenomenalnym ubiegłym tygodni na rynkach akcyjnych, nowy tydzień nie przynosi wiele nowego. Notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy pozostają na szczytach wszech czasów, a niemiecki Dax notowany jest w pobliżu popandemicznych maksimów powyżej 13000 pkt. Oczywiście dzisiejsza sesja w Azji przebiegała pod dyktando byków, ale było to jeszcze echo piątkowych wzrostów na Wall Street. Z nowych informacji rynek dobrze powinien odbierać wzrost wskaźnika PMI dla usług w Chinach w sierpniu do 55.2 pkt. z 54.2 pkt. przed miesiącem. Indeks liczony dla przemysłu minimalnie spadł tylko minimalnie do 51.0 pkt. z 51.1 pkt. w lipcu. Z negatywnym informacji można zwrócić uwagę na ponownie rosnącą liczbę nowych przypadków Covid-19 w USA. Sentyment generalnie pozostaje wyśmienity, choć należy pamiętać, że zbliża się końcówka miesiąca, co może sprzyjać korekcie ostatnich wzrostów. Z rynkowego punktu widzenia nic się jednak nie zmienia. Nadzieje na szybkie opracowanie szczepionki, która mogłaby zmienić układ sił w walce z pandemią oraz szeroka stymulacja gospodarcza, w dalszym ciągu mogą kierować kapitał na rynki akcyjne. Pozytywnie należy również oceniać brak eskalacji napięć na linii USA-Chiny. Widać, że choć stosunki pozostają złe, że żadna ze stronie nie chce dodatkowo zdusić kruchego odbicia aktywności.

Dolar cały czas pozostaje słaby, a kurs EURUSD znajduje się powyżej 1.19 w okolicy 2-letnich maksimów. Amerykańskiej walucie nie sprzyja przepływ kapitału w kierunku ryzykownych aktywów oraz ostatni przekaz Powella, który zakomunikował, że Fed może obecnie pozwalać na przestrzelenie celu inflacyjnego, co implikuje jeszcze bardziej luźną politykę monetarną w kolejnych latach. W gronie walut z grona G10 najlepiej prezentuje się korona norweska, a notowania EURNOKa testują wsparcie w okolicach 10.45. Pogłębienie jego oznaczałoby zejście notowań do poziomów sprzed pandemii. Aprecjacja jena po piątkowej rezygnacji premiera Abe nie trwała długo, a notowania USDJPY próbują dziś wrócić w okolice 106 w czym pomagają dobre nastroje rynkowe. Po piątkowych wzrostach na rynku złota widać dziś niewielkie cofnięcie w okolice 1960 USD za uncję. Choć ewentualna korekta na rynku akcyjnym mogłaby sprowadzić ceny żółtego metalu ponownie w okolice 1900 USD, to jednak zmiana podejścia Fed do realizacji celu inflacyjnego powinna sprzyjać powrotowi powyżej 2000 USD za uncję. W przypadku notowań ropy naftowej flauty ciąg dalszy, a baryłka WTI wyceniana jest nieco powyżej 43 USD. Dzisiejsze kalendarium makroekonomiczne pozostaje praktycznie puste i nie będzie mieć wpływu na sentyment rynkowy.

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.

Wiadomości
ING BSK: Inflacja spadnie poniżej 3% r/r w lipcu; RPP może obniżyć stopy proc. o 50 pb we wrześniu

Inflacja konsumencka spadnie do poniżej 3% r/r w lipcu (z 4,1% r/r w czerwcu), co pozwoli Radzie Polityki Pieniężnej (RPP) ...

Jak rozpoznać brylant w pierścionku? Prosty przewodnik dla każdego

Wybór pierścionka z brylantem to poważna decyzja – zarówno pod względem emocjonalnym, jak i finansowym. Nic dziwnego, że wiele osób ...

Czy warto korzystać z usług biura rachunkowego?

Prowadzenie spółki to nie tylko realizacja strategii biznesowej, ale także obowiązek rzetelnego prowadzenia księgowości. Wiele firm zastanawia się, czy warto ...

Ulga podatkowa na badania i rozwój (B+R) – rozwijaj swoją firmę i optymalizuj koszty

Wdrażanie nowych technologii czy produktów może znacznie zwiększyć konkurencyjność przedsiębiorstwa na rynku. Jednak innowacje to także koszty, których wysokość może ...

Bessa na rynku kryptowalut. Co to oznacza?

Bessa na rynku kryptowalut to czas, gdy te popularne aktywa tracą na wartości. Może to wynikać z różnych aspektów. Często ...

Jakie waluty są w Unii Europejskiej?

Choć najbardziej popularną walutą w Unii Europejskiej i najmocniej kojarzącą się nawet z samej nazwy jest euro, to wiele krajów ...