Cisza przed burzą?

Komentarze

Czwartkowa sesja na Wall Street nie przyniosła większych przetasowań, a główne indeksy stabilizują się na popandemicznych szczytach. Podobnie wygląda sytuacja również w dniu dzisiejszym. W USA negocjacje nad czwartą fazą luzowania fiskalnego trwają, a w weekend będą prowadzone rozmowy dotyczące wykonania pierwszej fazy porozumienia handlowego pomiędzy USA a Chinami. O ile końcówka tygodnia wygląda spokojnie, to jednak poniedziałkowe otwarcie na rynkach może przynieść większą zmienność w przypadku wyklarowania się powyższych kwestii. Lipcowe dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w Chinach tym razem okazały się nieco słabsze od oczekiwań. Produkcja zwiększyła się o 4.8% r/r czyli identycznie jak w czerwcu, podczas gdy sprzedaż spadła o 1.1% r/r po spadku o 1.8% r/r w czerwcu. Dziś przed otwarciem sesji na Wall Street opublikowane zostaną analogiczne wskaźniki z USA, a o godzinie 16:00 wstępny sierpniowy raport Uniwersytetu Michigan odzwierciedlający nastroje amerykańskich gospodarstw domowych. Wczorajsze tygodniowe dane z rynku pracy przyniosły pozytywną niespodziankę, a liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła poniżej miliona po raz pierwszy od marca. Piątkowy poranek na rynku walutowym nie przynosi większych zmian, a kurs EURUSD pozostaje dokładnie pośrodku trwającej od dwóch tygodni konsolidacji w przedziale 1.17-1.19. O ile liczba nowych przypadków Covid-19 w USA przestała rosnąć, to jednak w Europie sytuacja zaczyna się pogarszać. W Niemczech ilość nowo zarażonych jest najwyższa od 3 miesięcy. Statystyki podobnie pogarszają się we Francji czy Hiszpanii.

W gronie G10 kiepsko prezentują się notowania dolara nowozelandzkiego, a kurs NZDUSD spada w kierunku 0.65. Na niekorzyść tamtejszej waluty oddziałuje komunikat po ostatnim posiedzeniu RBNZ ale i powracająca do Nowej Zelandii epidemia Covid-19. Tamtejsze władze monetarne dały wyraźnie do zrozumienia, że preferowałyby słabszą walutę i będą robić wszystko w tym kierunku. Możliwość wprowadzenia ujemnego poziomu stóp w średnim terminie powinna ciążyć NZD. W podobnym tonie wypowiedział się dziś również szef Banku Rezerwy Australii Lowe, który podkreślił, że słabsza waluta sprzyjałaby wyższej kreacji miejsc pracy. Na rynku surowcowym zarówno w przypadku złota jak i WTI bez większych zmian. W pierwszym przypadku widzimy stabilizację w okolicy 1950 USD za uncję, a w drugim powyżej 42 USD za baryłkę.

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.

Wiadomości
Bank Millennium: 61% Polaków planuje wyjazd wakacyjny, wydatki wzrosną do 4161 zł/osobę

Wakacyjny wyjazd planuje w tym roku - podobnie jak w poprzednim - 61% Polaków, sprecyzowanych planów urlopowych nie ma jeszcze ...

Czy warto korzystać z usług biura rachunkowego?

Prowadzenie spółki to nie tylko realizacja strategii biznesowej, ale także obowiązek rzetelnego prowadzenia księgowości. Wiele firm zastanawia się, czy warto ...

Ulga podatkowa na badania i rozwój (B+R) – rozwijaj swoją firmę i optymalizuj koszty

Wdrażanie nowych technologii czy produktów może znacznie zwiększyć konkurencyjność przedsiębiorstwa na rynku. Jednak innowacje to także koszty, których wysokość może ...

Bessa na rynku kryptowalut. Co to oznacza?

Bessa na rynku kryptowalut to czas, gdy te popularne aktywa tracą na wartości. Może to wynikać z różnych aspektów. Często ...

Jakie waluty są w Unii Europejskiej?

Choć najbardziej popularną walutą w Unii Europejskiej i najmocniej kojarzącą się nawet z samej nazwy jest euro, to wiele krajów ...

Czym jest forex?

Rynek forex, jako największy i najbardziej płyny przyciąga całą rzeszę inwestorów. Każdego dnia na tym rynku odbywa się ogromna liczba ...