Kurs EUR/USD rośnie w okolice wczorajszego szczytu (1,3610). Od rana umacnia się również polska waluta. EUR/PLN zniżkuje do 4,2020, a do USD/PLN 3,0880.
Ze względu na Święto Dziękczynienia dziś Wall Street nie pracuje, a sesja będzie zdominowana przez napływające od rana wskaźniki inflacyjne z Niemiec. Istotną wskazówkę przed końcowym odczytem inflacyjnym z Niemiec, który poznamy o 14:00 będzie stanowiła inflacja z Nadreni Północnej-Westfalii, której odczyt jest najsilniej skorelowany z inflacją całego państwa. Należy jednak pamiętać, że najprawdopodobniej presja popytowa w Niemczech będzie wyższa niż w innych krajach strefy euro. Wskazuje na to rekordowo niskie bezrobocie w Niemczech (publikacja dziś o 9:55) i wysoki odczyt indeksu GfK. O 9:00 poznaliśmy inflację HICP z Hiszpanii, która wyniosła 0,3 proc. r/r, a w dalszej części dnia poznamy również poziom inflacji w Belgii. Dopóki istnieje groźba deflacji nie można liczyć na trwałą i długofalową aprecjację euro. Brak presji płacowej i niższe niż przed rokiem ceny surowców to czynniki stojące za dezinflacją. Należy przy tym uwzględnić, że spadek wskaźnika HICP w październiku byłby silniejszy (niż z 1,1 do 0,7 proc.), gdyby nie podwyżka podatku VAT we Włoszech. Tak długo jak kruche ożywienie nie przełoży się na spadek bezrobocia i wzrost płac, tak długo ceny nie zaczną szybciej rosnąć.
Uwagę inwestorów powinna przykuć również wielkość podaży pieniądza w strefie euro którą poznamy dziś o 10:00. Naszym zdaniem w najbliższych miesiącach konieczność dalszego łagodzenia w strefie euro (potwierdzana przez szacunki reguły Taylora określającej optymalny poziom stóp) kontrastować coraz silniej będzie z szybkim zakończeniem ery QE w USA, co przyczyni się do spadków EUR/USD. Słabość kredytu do sfery realnej i jednoczesne kurczenie się nadwyżek płynności w sektorze bankowym wynikające ze spłaty około 40 proc. wartości pożyczek LTRO na kilkanaście miesięcy przed ich zapadalnością, to argumenty za luzowaniem, które podsycać będą słabość euro przed grudniowym posiedzeniem ECB - w historii najczęściej przynoszącym zmianę parametrów polityki.
Sporządził:
Grzegorz Załęski
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.