Wygrana Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich prawdopodobnie zostanie odebrana przez zagranicznych inwestorów instytucjonalnych lekko negatywnie lub negatywnie; bardzo wzrosło prawdopodobieństwo realizacji wysokich zysków z krajowego rynku akcji i częściowego odpływu kapitału, co w krótkim terminie może oznaczać spadki na krajowym rynku akcji, w szczególności kursów spółek z indeksu WIG20, ocenia starszy zarządzający funduszami VIG/C-Quadrat TFI Marek Kaźmierczak.
"Wygrana pana Karola Nawrockiego jest utrzymaniem pewnego impasu w relacji rząd-prezydent, co prawdopodobnie zostanie odebrane przez zagranicznych inwestorów instytucjonalnych lekko negatywnie lub negatywnie, ponieważ mogłoby zwiastować zmiany preferencji wyborczych Polaków w niedalekiej przyszłości. Dla rynków akcji oznacza to, że przy wycenach (dla wskaźnika cena/wartość księgowa) zbliżających się do dwóch odchyleń standardowych powyżej swojej 10-letniej średniej - bardzo wzrosło prawdopodobieństwo realizacji wysokich zysków z krajowego rynku akcji i częściowego odpływu kapitału. W krótkim terminie może to oznaczać spadki na krajowym rynku akcji. W szczególności dotyczy to spółek z indeksu WIG20" - napisał Kaźmierczak w komentarzu dotyczącym wyniku wyborów prezydenckich.
"Dodatkowo, szokująco skuteczny atak ukraińskich wojsk na rosyjskie lotniska oznacza również, że zwiększa się ryzyko dalszej eskalacji konfliktu i przedłuży jakiekolwiek rozmowy o rozejmie czy pokoju. Oznaczać to może wzrost premii za ryzyko dla krajowego rynku akcji (patrz: dodatkowy powód do sprzedaży akcji)" - dodał zarządzający.
Według ostatecznych danych, opublikowanych dziś przez Państwową Komisję Wyborczą (PKW), w drugiej turze wyborów prezydenckich na Karola Nawrockiego oddano 10 606 877 głosów, co stanowi 50,89% wszystkich ważnych głosów, natomiast na Rafała Trzaskowskiego - 10 237 286 głosów czyli 49,11%.
(ISBnews)