Polski rząd będzie szukał sposobów na utworzenie w Radzie Europejskiej większości blokującej umowę między Unią Europejską a Mercosurem w obecnie wynegocjowanym kształcie, wynika z wypowiedzi premiera Donalda Tuska. Premier podkreślił, że priorytetem rządu jest ochrona polskiego rynku rolnego i zapowiedział, że będzie szukał sposobów, aby niekorzystne przepisy nie weszły w życie, ale zastrzegł, że "nie może dać gwarancji".
Komisja Europejska poinformowała dzisiaj o sfinalizowaniu umowy o partnerstwie z Mercosurem.
Premier podkreślił, że najprawdopodobniej szefowa Komisji złoży podpis, który uruchamia dopiero procedurę.
"W tej chwili Polska, Francja są tymi krajami, które twardo mówią nie dla tej części [w szczególności podwyższenia kontyngentów celnych na mięso]. […] Więc będziemy pracowali [...] nie tylko z Francuzami, ale z innymi państwami. No pozostaje znak zapytania nad postawą Włoch. Gdybyśmy Włochy mieli po swojej stronie, to prawdopodobnie mielibyśmy tę większość blokującą. Ale ja będę szukał jeszcze innych sposobów" - powiedział Tusk dziennikarzom.
"Pamiętajmy, część tej umowy będzie podlegała, tak czy inaczej, ratyfikacji narodowej, czyli bez zgody naszego parlamentu istotna część tej umowy i tak by nie weszła życie. Ale to jest za mało" - dodał.
Zwrócił uwagę, że rozmowy w tej sprawie będą toczyć się także na forum Rady Europejskiej.
"To nie jest gra taka 0-1. My mamy swoje interesy głównie w polskim rolnictwie i swoje obawy. Są państwa, w tym także Polska, gdzie interesy przemysłowe mówią 'podpiszmy', bo będziemy więcej sprzedawali do Ameryki Południowej. Ale dla nas priorytetem stała się tutaj ochrona naszego rynku rolnego i nie mogę dać gwarancji" - podkreślił.
Po podpisaniu przez przewodniczącą KE, umowa zostanie przekazana Parlamentowi Europejskiemu i Radzie.
W ubiegłym tygodniu Rada Ministrów przyjęła uchwałę w sprawie negocjacji umowy o wolnym handlu między Unią Europejską a Wspólnym Rynkiem Południa (Mercosur) i wyraziła sprzeciw wobec dotychczasowych wyników negocjacji w obszarze rolnictwa. Dotyczy to w szczególności podwyższenia kontyngentów celnych na mięso.
Rada Ministrów wzywała Komisję Europejską do zwrócenia szczególnej uwagi na konieczność zabezpieczenia równych warunków konkurencji dla producentów rolnych pochodzących z UE, w tym Polski, i Mercosur oraz dostosowania w projekcie umowy zapisów dotyczących dwustronnej klauzuli ochronnej do specyfiki sektora rolnego.
Rząd wezwał Komisję Europejską do analizy łącznego wpływu zawartych porozumień i jednostronnych preferencji handlowych oraz toczonych negocjacji handlowych na sektory wrażliwe, w tym w szczególności bezpieczeństwo żywnościowe UE, jeśli chodzi o produkcję mięsną, mleczną oraz cukier.
Premier Donald Tusk zapowiedział, że Polska wyrazi sprzeciw wobec porozumienia o wolnym handlu między UE a państwami Ameryki Południowej zrzeszonymi w Mercosur.
Umowę zakładającą utworzenie strefy wolnego handlu uzgodniono w 2019 r., jednak nie została ratyfikowana. Przeciwko jej ratyfikacji protestowali m.in. rolnicy.
(ISBnews)