Trump już nie ma wpływu na rynki

Aktualności

Poniedziałkowa sesja przyniosła spadki na Wall Street przekraczające w przypadku technologicznego Nasdaqa 1%. Pierwsze godziny dzisiejszego handlu przynoszą jednak stabilizację nastojów, a główne indeksy próbują odrabiać część wczorajszych strat. Choć ponowny wzrost liczby nowych przypadków w rejonie Azji wprowadził na początku tygodnia niepokój na rynkach, a europejskie kraje przedłużają lockdown przynajmniej do końca stycznia, to jednak patrząc na statystyki zachorowań w skali świata tempo rozprzestrzeniania się wirusa jest stabilne. Główne indeksy zatrzymały się blisko ostatnich szczytów i w przypadku pojawienia się pozytywnych impulsów próba wyjścia na kolejne ekstrema wydaje się możliwa. Pierwszym pretekstem do tego mogą być prace nad pakietem fiskalnym w USA, którego zarys mamy poznać w czwartek. Zamieszanie związane z dobiegającą końca kadencją Trumpa nie powinno mieć już większego znaczenia dla rynków. Ważniejszy będzie rozpoczynający się sezon wyników za IV kw., wobec którego oczekiwania nie są wygórowane, a lepsze wyniki mogą wpisywać się w scenariusz kontynuacji wzrostów na Wall Street. Jako pierwsze w tym tygodniu tradycyjnie zostaną opublikowane rezultaty amerykańskich banków.

Kluczowym elementem na rynku walutowym w ostatnich dniach pozostaje odbicie dolara, a notowania głównej pary walutowej osunęły się w kierunku 1.21 w dniu wczorajszym. Zaczęły się bowiem pojawiać pierwsze komentarze z Fed wskazujące na możliwość rozpoczęcia procesu zacieśniania polityki monetarnej w przyszłym roku wraz z tym, jak nowa administracja Bidena rozpocznie luzowanie polityki fiskalnej. Spekulacje na ten temat ograniczają na obecną chwilę przestrzeń do przeceny amerykańskiej waluty, a dalsze notowania USD uzależnione będą od komunikatów pojawiających się ze strony przedstawicieli Fed. W gronie G10 relatywne dobrze radzą sobie waluty surowcowe przez wyższe notowania ropy. Na rynku czarnego złota kontynuowane jest podejście w kierunku 53 USD za baryłkę WTI, co oznacza nowe popandemiczne szczyty. Notowania złota wracają w kierunku ważnej strefy oporu w okolicach 1850 USD za uncję. Spekulacje dotyczące możliwości przyspieszenia podwyżek stóp w USA mogą jednak pogarszać środowisko dla notowań żółtego metalu.

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.     

Wiadomości
Produkcja przemysłowa w USA wzrosła o 0,3% m/m w czerwcu

Produkcja przemysłowa w USA wzrosła o 0,3% w ujęciu miesięcznym w czerwcu br. (wobec braku zmian w tym ujęciu miesiąc ...

Jak rozpoznać brylant w pierścionku? Prosty przewodnik dla każdego

Wybór pierścionka z brylantem to poważna decyzja – zarówno pod względem emocjonalnym, jak i finansowym. Nic dziwnego, że wiele osób ...

Czy warto korzystać z usług biura rachunkowego?

Prowadzenie spółki to nie tylko realizacja strategii biznesowej, ale także obowiązek rzetelnego prowadzenia księgowości. Wiele firm zastanawia się, czy warto ...

Ulga podatkowa na badania i rozwój (B+R) – rozwijaj swoją firmę i optymalizuj koszty

Wdrażanie nowych technologii czy produktów może znacznie zwiększyć konkurencyjność przedsiębiorstwa na rynku. Jednak innowacje to także koszty, których wysokość może ...

Bessa na rynku kryptowalut. Co to oznacza?

Bessa na rynku kryptowalut to czas, gdy te popularne aktywa tracą na wartości. Może to wynikać z różnych aspektów. Często ...

Jakie waluty są w Unii Europejskiej?

Choć najbardziej popularną walutą w Unii Europejskiej i najmocniej kojarzącą się nawet z samej nazwy jest euro, to wiele krajów ...