Federalny Komitet Otwartego Rynku (FOMC) na grudniowym posiedzeniu nie zmienił podstawowych parametrów polityki monetarnej, utrzymując przedział 0,0-0,25% dla wahań stopy funduszy federalnych. Jednocześnie podtrzymane zostało zapewnienie, że stopy pozostaną na rekordowo niskich poziomach przynajmniej do połowy 2013 roku. Decyzja została podjęta stosunkiem głosów 9-1. Przeciwko głosował Charles Evans, szef oddziału Fed z Chicago, który uchodzi za przedstawiciela gołębiego skrzydła.FOMC zapewnił, że jest przygotowany na użycie dostępnych instrumentów, aby wspierać wzrost gospodarczy, mając na uwadze stabilność cen". W komunikacie po posiedzeniu zwrócono też uwagę, że napięcia na rynkach finansowych zagrażają wzrostowi gospodarczemu.Grudniowe posiedzenie FOMC będzie ostatnim przed coroczną zmianą składu Komitetu. Odejdzie dwóch zadeklarowanych jastrzębi czyli Charles Plosser (Fed z Filadelfii) i Richard Fisher (Fed z Dallas). Przedstawiciel gołębi Charles Evans (Fed z Chicago). Jak również uznawany za umiarkowanego członka FOMC Narayana Kocherlakota (Fed z Minneapolis). Ich miejsce zajmie Sandra Pianalto (Fed z Cleveland), Dennis Lockhart (Fed z Atlanty), John Williams (Fed z San Francisco) oraz Jeffrey Lacker (Fed z Richmond). Wyłączając tego ostatniego, który jest jastrzębiem, reszta jest przedstawicielami gołębi. Można więc postawić tezę, że po 1 stycznia 2012 roku FOMC stanie się bardziej skłonny niż dotychczas wspierać wzrost gospodarczy i ewentualnie dalej drukować pieniądze.KG, MRK, Reuters