Bank Rezerw Australii (RBA), po czterech miesiącach przerwy, może w październiku wrócić do podwyżek stóp procentowych, wynika z opublikowanego we wtorek 21 września protokołu z wrześniowego posiedzenia banku ws. stóp procentowych. To koresponduje z poniedziałkowym jastrzębim wystąpieniem prezesa banku Glenna Stevensa, dodatkowo wzmacniając oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych.W opublikowanym protokole, jakkolwiek RBA zwraca uwagę na ryzyka zewnętrzne, wśród których wymienia m.in. spowolnienie wzrostu gospodarczego w Stanach Zjednoczonych, to przede wszystkim koncentruje się na sytuacji wewnętrznej, wypunktowując czynniki mogące przyczynić się do wzrostu presji inflacyjnej w Australii. Jednym z takich czynników jest boom na australijskim rynku surowców. Bank centralny zwraca także uwagę na silny popyt wewnętrzny. W szczególności na zaskakująco mocne wydatki gospodarstw domowych, będące jednym z głównych czynników stojących za przyśpieszeniem wzrostu gospodarczego w II kwartale 2010 roku do 3,3% R/R z 2,7% w pierwszych trzech miesiącach roku.Ostatni raz wysokość stóp procentowych w Australii została zmieniona w maju br. Wówczas bank centralny podwyższył je o 25 punktów bazowych (pb). Po tej decyzji główna stopa kształtuje się na poziomie 4,5%. Od października 2009 roku stopy wzrosły łącznie o 150 pb, po tym jak wcześniej w okresie wrzesień 2008 kwiecień 2009 zostały one obniżone w sumie o 425 pb. Ankietowani na początku września ekonomiści prognozują, że w tym roku stopy procentowe w Australii wzrosną jeszcze o 25 pb. Zaostrzenie polityki monetarnej oczekiwane jest też w przyszłym roku, co podniesie główną stopę na koniec 2011 roku do 5,5% z obecnych 4,5%.MRK