Pepco Group czuje się "bardzo dobrze" przygotowana, aby działać i obsługiwać klientów w niepewnych czasach, poinformował CEO Stephen Borchert. W ocenie Grupy, wszystkie kraje, w których działa, osiągają dobre wyniki i mają szansę na dobre wyniki w przyszłości.
"Widzimy dość dobre wyniki w południowej części Europy Środkowo-Wschodniej, a także w Europie Zachodniej, w szczególności we Włoszech i Hiszpanii, myślę, że na nastroje konsumentów z pewnością mają wpływ elementy polityczne, takie jak Polska, Rumunia i inne, a także Niemcy" - powiedział Borchert podczas telekonferencji.
"Ale ogólnie rzecz biorąc, czujemy się bardzo dobrze przygotowani dzięki naszej wiodącej koncepcji cenowej, aby działać i obsługiwać klientów w niepewnych czasach. Tak więc wyraźnie wskazaliśmy na Polskę, ponieważ jest to temat operacyjny, na którym zamierzamy się skupić. Ale ogólnie uważamy, że wszystkie kraje, w których obecnie działamy, na różnych etapach dojrzałości, osiągają dobre wyniki i mają szansę na dobre wyniki w przyszłości" - dodał.
Przychody Grupy (raportowane) w I półroczu r.obr. wzrosły o 4,3% r/r do 3 338 mln euro (i o 2,9% przy stałym kursie walutowym), zaś przychody według danych porównywalnych (LFL) za I półrocze spadły o 0,7% r/r (wobec spadku w tym ujęciu o 2,5% rok wcześniej).
Grupa Pepco powstała w 2015 roku i składa się z sieci detalicznych Pepco, Dealz i Poundland. Spółka zadebiutowała na GPW w 2021 r.; wchodzi w skład indeksu WIG20.
(ISBnews)