Dzięki planowanym przez rząd zmianom w tzw. podatku miedziowym KGHM Polska Miedź może zwiększyć krajowe wydobycie miedzi do 1 mln ton rocznie w ciągu 10 lat z 0,4 mln ton w ub.r., szacuje wiceminister finansów Jarosław Neneman.
"Szacujemy, że ten 1 mln ton jest realny do osiągnięcia w perspektywie wyobrażalnej - 10 lat. To są długie okresy, ale jak się nie zacznie to zostanie 400" - powiedział Neneman dziennikarzom w kuluarach konferencji prasowej.
Minister finansów Andrzej Domański poinformował podczas dzisiejszej konferencji prasowej, że w pierwszym kroku zmian w tzw. podatku miedziowym nastąpi obniżenie współczynnika we wzorze z 0,85 do kolejno: w roku 2026 - 0,71, i w kolejnych dwóch latach, w roku 2027 i 2028 - do 0,64. Według szacunków resortu, oznacza to, iż wpływy z tytułu tego podatku - a co za tym idzie, obciążenia dla podmiotów wydobywających miedź - spadną w 2026 r. o ok. 0,5 mld zł; w kolejnych dwóch latach - o ok. 750 mln zł. Zapowiedział też wprowadzenie od 2029 r. mechanizmu odliczenia od podatku części poniesionych przez podatników wydatków inwestycyjnych. Łącznie zmiany mają obniżyć wpływy z tego podatku o ok. 10 mld zł w ciągu 10 lat.
W 2024 r. produkcja miedzi w koncentracie KGHM Polska Miedź wyniosła 400,1 tys. ton wobec 395,4 tys. ton rok wcześniej.
(ISBnews)