Skuteczność polityki pieniężnej zależy w dużej mierze od przewidywalności jej kierunku, ocenia członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Ludwik Kotecki.
"Polityka pieniężna, żeby była skuteczna, musi być w dużej mierze przewidywalna. Musi być, oczywiście, nie co do konkretnych decyzji i momentów tych decyzji, ale co do kierunku. Rzeczywiście mieliśmy w ostatnim okresie do czynienia z takimi zmianami, które trudno było jakby na gruncie merytorycznym uzasadnić" - powiedział Kotecki podczas konferencji "Wyzwania i trendy w gospodarce w 2025 - Nowy Rok z Grant Thornton"
Ocenił, że inflacja konsumencka na poziomie ok. 3,5% na koniec br. "jest w naszym zasięgu, ale może nie [spadnie] aż [do] 3,2%".
"Trzeba pamiętać, że są inne miary - inflacja bazowa czy superinflacja bazowa i pewnie lepiej na nie patrzeć, bo one bliższe są tego, co się będzie działo z procesami cenowymi w gospodarce w tym roku. Tak generalnie tutaj bym też jakby widział dosyć dużo optymistycznych sygnałów" - podsumował Kotecki.
Prezes NBP i przewodniczący RPP Adam Glapiński w grudniu wskazał, że przyjęcie przez Sejm projektu ustawy o częściowym (do września 2025 r.) zamrożeniu cen energii dla gospodarstw domowych sprawia, że dyskusja o obniżkach stóp procentowych przesunie się na październik 2025 r., a same decyzje - na 2026 r.
RPP utrzymuje stopy procentowe na niezmienionym poziomie (z główną stopą referencyjną w wysokości 5,75%) po tym, jak we wrześniu i październiku 2023 r. obniżyła je o łącznie 100 pb.
(ISBnews)