Środowa sesja na Wall Street przyniosła odbicie, a najwięcej zyskały spółki technologiczne (+0,7%). Kontrakt terminowy na S&P 500 utrzymuje się blisko poziomu 6800 pkt. Presja korekcyjna w segmencie spółek technologicznych wyraźnie osłabła, a poprawie sentymentu sprzyjały wczorajsze pytania Sądu Najwyższego USA dotyczące ceł wprowadzonych przez administrację Trumpa. Zrodziły one oczekiwania, że przynajmniej część taryf może zostać wycofana. Wątpliwości co do ich zasadności mogą również ograniczać zapędy do wprowadzania kolejnych.
Popyt na ryzykowne aktywa wsparły także lepsze od oczekiwań dane ISM dla sektora usługowego oraz wyższy wzrost zatrudnienia w raporcie ADP. W sytuacji, gdy publikacja danych z USA jest ograniczona, to właśnie te wskaźniki obrazują bieżący stan koniunktury.
Z raportu ADP wynika, że zatrudnienie w USA wzrosło o 42 tys., czyli więcej niż oczekiwano, po spadku o 29 tys. we wrześniu. Indeks ISM dla sektora usługowego wzrósł w październiku do 52,4 pkt. z 50,0 pkt. odnotowanych miesiąc wcześniej. Dane nie wsparły jednak dolara – kurs EUR/USD powrócił powyżej poziomu 1,15. Złoto utrzymuje się powyżej 4000 USD za uncję, a ropa WTI konsoliduje się w okolicach 60 USD za baryłkę.
Dziś decyzję w sprawie stóp procentowych podejmie Bank Anglii, choć rynek nie spodziewa się zmiany kosztu pieniądza. Dla notowań funta istotny może być rozkład głosów, ponieważ w tym przypadku trudno o jednomyślność. O godzinie 15:00 rozpocznie się konferencja prasowa Adama Glapińskiego, który przedstawi argumenty stojące za wczorajszą decyzją RPP o kolejnej obniżce stóp procentowych. Wieczorem zaplanowano szereg wystąpień przedstawicieli Fed, które mogą rzucić więcej światła na grudniową decyzję. Obecnie prawdopodobieństwo takiego scenariusza wyceniane jest na 66%.
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.
