IPAG: PKB Polski spadnie o 5,3% w IV kw., w całym 2020 r. zmniejszy się o 3,5%

Aktualności

PKB Polski spadnie o 3,5% w całym 2020 roku, zaś w IV kw. spodziewany jest spadek na poziomie - 5,3%, wynika z raportu oceniającego stan koniunktury gospodarczej w Polsce Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych (IPAG). W 2021 roku spodziewany jest wzrost PKB o 4,3% r/r zaś spadek na poziomie -1,6% odnotowany zostanie tylko w I kw. przyszłego roku.

"Ostatnie trzy miesiące roku przyniosą kolejne pogłębienie spadku, wynikające z sytuacji epidemicznej, jednak nie będzie ono tak głębokie jak wiosną – spadek PKB wyniesie 5,3%. W 2021 roku spadek na poziomie -1,6% odnotowany zostanie tylko w pierwszym kwartale. W kolejnych kwartałach obserwowany będzie już powrót na ścieżkę wzrostu, ale tempo wzrostu wahać się będzie ze względu na wyraźnie zaznaczony efekt bazy statystycznej z 2020 roku. Najwyższe, rekordowo wysokie tempo odnotowane będzie w drugim kwartale (9,6%). W całym 2020 roku produkt krajowy brutto zmniejszy się o 3,5%, a w 2021 roku wzrośnie o 4,3%" - czytamy w raporcie.

Autorzy raportu zaznaczają, że spośród składników popytu krajowego, bardziej odporna na skutki kryzysu wywołanego epidemią będzie konsumpcja prywatna.

"W opinii IPAG, w całym 2020 roku spożycie w sektorze gospodarstw domowych obniży się o 3,4%, a w 2021 roku wzrośnie o 4,2%" - czytamy dalej.

W przypadku inwestycji, obniżenie ich dynamiki będzie wyjątkowo duże na tle pozostałych omawianych wielkości makroekonomicznych w 2020 roku, a spodziewany od drugiego kwartału 2021 roku powrót dodatniego tempa wzrostu inwestycji nie przywróci ich poziomu do stanu sprzed kryzysu. Według IPAG, w 2020 roku spodziewać się należy spadku nakładów brutto na środki trwałe o 8,1%, a w 2021 roku wzrosną one o 4,2%, podano także. 

"W całym 2020 roku wartość dodana w przemyśle spadnie o 2,1%, a produkcja sprzedana przemysłu o 2,7%. W roku następnym wartość dodana przemysłu wzrośnie o 4,1%, a produkcja przemysłowa zwiększy się o 5,5%" - czytamy dalej. 

Instytut wskazuje, że sektorem, który w największym stopniu odczuje skutki kryzysu będzie budownictwo.

"Ze względu na specyfikę sektora budowlanego, rozłożenie w czasie skutków pandemii w tym sektorze podlegać będzie innym wzorcom, niż w pozostałych częściach gospodarki" - zaznaczono. 

"W całym 2020 roku wartość dodana w budownictwie zmniejszy się o 5,7%., a produkcja sprzedana budownictwa (w pełnej zbiorowości przedsiębiorstw budowlanych) o około 8,4%. W pierwszej połowie 2021 roku w dalszym ciągu obserwowane będą spadki produkcji sprzedanej i wartości dodanej, a zatem sytuacja kryzysowa będzie utrzymywała się dłużej niż w przemyśle i usługach. W drugiej połowie 2021 roku nastąpi odbicie, które jednak nie pozwoli na zniwelowanie skutków kryzysu z poprzednich pięciu kwartałów. W całym 2021 roku wartość dodana budownictwa wzrośnie o 2,8%, a produkcja sprzedana (w pełnej zbiorowości przedsiębiorstw) o 5,6%. Skutki kryzysu w większym stopniu dotkną małe przedsiębiorstwa, a mniej ucierpią większe firmy budowlane" - czytamy dalej.

Zdaniem Instytutu, powrotu wzrostu gospodarczego w sektorze usługowym spodziewać się należy dopiero w II kwartale 2021 roku.

W przypadku trendów na rynku pracy, według prognozy IPAG stopa bezrobocia wzrośnie do 7% na koniec 2020 roku.

"Wzrostowi stopy bezrobocia towarzyszy spadek przeciętnego zatrudnienia, który wyhamuje dopiero z końcem pierwszego kwartału 2021 roku. W 2020 roku znacząco zmniejszy się także dynamika przeciętnego realnego wynagrodzenia brutto. W roku następnym spodziewać się należy jej ponownego wzrostu, jednak nie do takich wysokich poziomów jak w okresie bezpośrednio poprzedzającym wybuch epidemii" - czytamy dalej.

Instytut prognozuje, że w 2021 roku inflacja średnioroczna powinna wynieść 2,5%, a grudniowa wzrośnie do 3%.

"Przebieg kryzysu gospodarczego wywołanego epidemią przybiera w Polsce łagodniejszy przebieg niż w większości państw rozwiniętych. Skutki zamknięcia części gospodarki widoczne będą również w nadchodzących kwartałach. W prognozie przyjęto jednak, że począwszy od drugiego kwartału 2021 roku, gospodarka zacznie „odreagowywać" spadki z analogicznych kwartałów roku 2020. Nie bez wpływu na poprawę koniunktury będzie spodziewane wejście na rynek powszechnych programów szczepień przeciwko koronawirusowi. Stopniowo wpływać będą one na spadek niepewności, a co za tym idzie – odbudowę popytu krajowego oraz zewnętrznego" - podsumowano.

W 2017 roku zespół prognoz makroekonomicznych wydzielił się ze struktur IBnGR, tworząc nowy ośrodek analityczny - Instytut Prognoz i Analiz Gospodarczych (IPAG).

(ISBnews)

Wiadomości
Domański: Inflacja spada, wyniesie ok. 3% r/r w lipcu

Inflacja konsumencka spada i wyniesie ok. 3% r/r w lipcu (wobec 4,1% r/r w czerwcu), ocenia minister finansów Andrzej Domański. Podkreślił,

Czy warto korzystać z usług biura rachunkowego?

Prowadzenie spółki to nie tylko realizacja strategii biznesowej, ale także obowiązek rzetelnego prowadzenia księgowości. Wiele firm zastanawia się, czy warto ...

Ulga podatkowa na badania i rozwój (B+R) – rozwijaj swoją firmę i optymalizuj koszty

Wdrażanie nowych technologii czy produktów może znacznie zwiększyć konkurencyjność przedsiębiorstwa na rynku. Jednak innowacje to także koszty, których wysokość może ...

Bessa na rynku kryptowalut. Co to oznacza?

Bessa na rynku kryptowalut to czas, gdy te popularne aktywa tracą na wartości. Może to wynikać z różnych aspektów. Często ...

Jakie waluty są w Unii Europejskiej?

Choć najbardziej popularną walutą w Unii Europejskiej i najmocniej kojarzącą się nawet z samej nazwy jest euro, to wiele krajów ...

Czym jest forex?

Rynek forex, jako największy i najbardziej płyny przyciąga całą rzeszę inwestorów. Każdego dnia na tym rynku odbywa się ogromna liczba ...