Inflacja CPI obniży się z około 21% r/r w lutym 2023 r. do 10,3% r/r w IV kw., ale przy niekorzystnej strukturze, prognozują ekonomiści ING Banku Śląskiego. Według nich, inflacja bazowa wciąż jednak będzie uporczywie wysoka, co oznacza że sprowadzenie CPI do celu w 2024-2025 roku będzie bardzo trudne.
"Podzielamy powszechne przekonanie rynku, że 2023 będzie rokiem dezinflacji zagranicą i w Polsce. Oceniamy jednak, że skala tego zjawiska w kraju może być mniejsza niż zakłada konsensus, także struktura CPI pogorszy się, coraz większy wkład do CPI będzie miała uporczywie wysoka inflacja bazowa. Naszym zdaniem, w IV kw. 2023 inflacja CPI pozostanie dwucyfrowa (14,5%), a w 2024 (7,5%) powyżej celu NBP" - czytamy w raporcie "Kurier ekonomiczny ING".
Dwa główne powody spodziewanego spowolnienia tempa wzrostu cen w 2023 to wolniejszy wzrost cen paliw i źródeł energii wraz ze stabilizowaniem się cen surowców energetycznych zagranicą oraz wprowadzeniem kosztownych tarcz antyinflacyjnych w Polsce. Pozytywny wpływ tych zjawisk na kształtowanie się cen w Polsce będzie ograniczany przez przywrócenie od początku roku podstawowych stawek VAT na benzynę i olej napędowy oraz gaz i energię elektryczną, wskazali analitycy.
"Pomimo spadku, ceny prądu i gazu są one nadal ok. dwuipółkrotnie i ponad trzykrotnie wyższe niż w połowie 2021 (przed wybuchem obecnego kryzysu energetycznego). Po pierwsze, oznacza to, że na rynku nieregulowanym, gdzie zaopatrują się duże firmy, nadal będzie miał miejsce wzrost cen źródeł energii. Wiele firm będzie odnawiało umowy na dostawy energii po zdecydowanie wyższy cenach. Impuls kosztowy z tego tytułu będzie przenoszony na ceny wyrobów gotowych (efekty wtórne), utrzymując inflację bazową na wysokim poziomie. Po drugie, działania na rzecz zamrożenia cen prądu i gazu dla gospodarstw domowych i podmiotów wrażliwych, powodują nawis inflacyjny w cenach energii, który będzie generował presję na wzrost cen w 2024 i kolejnych latach" - czytamy dalej.
W 2023 r. ING BSK prognozuje średnioroczny wzrost CPI na 14,5% wobec wzrostu cen konsumpcyjnych o 14,3% w 2022 r.
(ISBnews)