Gdy sytuacja epidemiczna zacznie się poprawiać i w wyniku tego nastąpi otwarcie gospodarki, podwyższony poziom inflacji, postrzegany obecnie jako przejściowy, może się utrzymać przez dłuższy czas, ocenił członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Łukasz Hardt w rozmowie z ISBnews. Według niego, nałożą się na to wysokie oczekiwania inflacyjne, a brak reakcji RPP w tym roku niesie ryzyko utrwalenia się inflacji w okolicach 4%.
"To nie jest tak, że ten wzrost inflacji mamy przejściowy. Ja tu mam pewne wątpliwości, bo mieliśmy relatywnie wysoką inflację przed pandemią - 4,7%, co nie spotkało się z żadną reakcją ze strony Rady. Czy inflacja na poziomie 4% będzie przejściowa? Myślę, że w dużej mierze tak, ale jeśli zaczniemy dopuszczać do odkotwiczenia się oczekiwań inflacyjnych i gospodarka zacznie być otwierana, a sytuacja epidemiczna zacznie się polepszać, to wtedy to, co nam się wydaje przejściowe, może się utrzymać przez dłuższy czas" - powiedział ISBnews Hardt.
"Jeśli nie uderzą w nas jakieś inne warianty koronawirusa, to gospodarka zacznie działać na naprawdę wysokich obrotach i w drugiej połowie tego roku, i w przyszłym roku. I jeśli nie będzie żadnej reakcji ze strony polityki pieniężnej w tym roku, to w przyszłym roku inflacja może nadal znajdować się na podwyższonym poziomie" - podkreślił członek RPP.
Ocenił, że średnioroczna inflacja w br. będzie wyższa niż 3,1%, którą zakłada marcowa projekcja.
"Wydaje mi się, że inflacja będzie wyższa, nawet może być na poziomie 3,5% w ujęciu średniorocznym. Ale Rada nie powinna patrzeć na średni poziom cen, tylko na dynamikę cen. Natomiast co do przyszłego roku - to też mam pewną obawę, jak widzę ceny praw do emisji CO2 powyżej 40 euro za tonę, jak patrzę na notowania kontraktów terminowych na 1 MWh prądu na przyszły rok, to wydaje mi się, że chociażby tutaj będziemy mieli kontynuację, a może nawet przyspieszenie tempa wzrostu cen energii elektrycznej. To będzie istotny czynnik, ale znowu - bardzo wiele zależy od sytuacji epidemicznej" - przewiduje Hardt.
Jak wynika z centralnej ścieżki projekcji inflacyjnej NBP inflacja konsumencka wyniesie 3,1% w 2021 r., po czym spowolni do 2,8% r/r w 2022 r. i wyniesie 3,2% w 2022 r. (wobec 3,4% w ub.r.).
W marcu br. inflacja konsumencka wyniosła - według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), 3,2% w ujęciu rocznym. Ekonomiści bankowi spodziewają się, że w kolejnych miesiącach br. obserwowana będzie podwyższona inflacja - powyżej 3% r/r - a ożywienie gospodarcze może wywindować ten wskaźnik w kierunku 4% r/r w II połowie 2021 roku.
Renata Oljasz
(ISBnews)