Zaproponowane przez rząd Donalda Tuska trzy warianty reformy systemu emerytalnego, niezależnie który ostatecznie wariant zostanie wprowadzony w życie, będą miały negatywny wpływ na sytuację na warszawskiej giełdzie i na rynku obligacji, uważają analitycy banku Goldman Sachs.
"To byłoby negatywne dla rynków akcji z powodu niższych napływów środków i potencjalnie wymuszonej sprzedaży akcji, a także mogłoby zmniejszyć płynność rynku obligacji skarbowych, jednocześnie zwiększając zależność od zagranicznych inwestorów" - napisali analitycy Goldman Sachs w raporcie, którego treść cytuje agencja Reutera.
"W krótkim i średnim terminie byłoby to pozytywne dla wzrostu, biorąc pod uwagę mniejszą presję na cięcia fiskalne i potencjalnie trudne reformy strukturalne, jednak długoterminowe zobowiązania sektora publicznego wzrosłyby" - głosi raport.
W opinii Goldman Sachs w ostatecznym rozrachunku proponowana reforma systemu emerytalnego mogłaby mieć negatywny wpływ na rating Polski, gdyż oznacza mniejszą presję na przeprowadzenie reform strukturalnych.
Analitycy amerykańskiego banku odnoszą się też do kwestii politycznych. Uważają, że wdrożenie reformy może zmniejszyć poparcie dla Platformy Obywatelskiej. Jednocześnie podkreślają, że do wyborów zostały jeszcze 2 lata, więc partia ta może odrobić straty, jeżeli polska gospodarka przyspieszy w latach 2014-2015.