W długi weekend (9-11 listopada) ceny na stacjach nie będą się zmieniały, ale w przyszłym tygodniu na części stacji paliwo może drożeć - zwłaszcza olej napędowy, wynika z komentarza rynkowego analityków BM Reflex.
Poniżej komentarz rynkowy BM Reflex:
Przed nami kolejny długi weekend i tak jak przed pierwszym listopada tak teraz sytuacja na stacjach paliw pozostaje stabilna. Notowaliśmy co prawda zmiany cen na części stacji, ale w skali całego kraju średnia zmiana wyniosła jedynie 1 grosz na litrze.
Średnie ceny paliw na stacjach na dzień 7 listopada wyniosły odpowiednio dla: benzyny bezołowiowej 95 6,06 zł/l (-1 gr/l), bezołowiowej 98 6,83 zł/l (-1 gr/l), oleju napędowego 6,11 zł/l (-1 gr/l) i autogazu 3,00 zł/l (+1 gr/l).
Tydzień na rynku hurtowym upływa pod znakiem większych wahań cen benzyny i oleju napędowego. Z powodu dużej zmienności na rynku ropy i rynku walutowym w I połowie tygodnia ceny na rynku hurtowym rosły i mimo, że na koniec tygodnia notujemy obniżkę to pozostaną one wyższe w ujęciu tydzień do tygodnia. Benzyna bezołowiowa 95 jest droższa o ok. 6 gr/l netto, a olej napędowy o 9 gr/l.
W długi weekend ceny na stacjach nie będą się zmieniały, ale w przyszłym tygodniu na części stacji może drożeć zwłaszcza olej napędowy o około. 5-10 gr/l, a w przypadku benzyny możemy odnotować korektyw górę ok. 3-5 gr/l.
Ropa naftowa
Mijający tydzień na rynku ropy charakteryzował się wzrostem zmienności. W efekcie ceny grudniowej serii kontraktów na ropę Brent skonsolidowały się w rejonie 74-76 USD/bbl.
Wyniki wyborów w USA rynek ropy naftowej interpretuje jako zapowiedź zwiększenia podaży ropy naftowej w USA poprzez mniej restrykcyjne podejście do paliw kopalnych - nowe licencje na wydobycie ropy naftowej, rozbudowa aktualnego ropociągu Keystone z Kanady do USA, która została wstrzymana przez prezydenta Bidena. Zmiany obejmą również zapisy ustawy Inflation Reduction Act.
OPEC+ tymczasem zaskoczył rynek wstrzymując się z zapowiadanym zwiększeniem produkcji. Osiem krajów (Rosja, Arabia Saudyjska, Irak, ZEA, Kuwejt, Kazachstan, Algieria, Oman) partycypujących w dobrowolnych cięciach produkcji wielkości 2,2 mln bbl/d zrezygnowało z rozpoczęcia cyklu systematycznego zwiększania wydobycia wraz z początkiem grudnia. Póki co plan zwiększania wydobycia został przesunięty o miesiąc, ale może ulec dalszym modyfikacjom. OPEC+ oczekuje, że w 2025 roku popyt na jego ropę ukształtuje się na poziomie 43,2 mln bbl/d, czyli o ponad 3 mln bbl/d więcej niż aktualny poziom produkcji
(ISBnews/BM Reflex)