Atmosfera wyczekiwania dobiega końca

Aktualności

Na przestrzeni ostatnich kilku dni dużo już było napisane o oczekiwaniach dotyczących kończącego się dziś spotkania amerykańskich bankierów centralnych, bowiem jego wydźwięk będzie szczególnie ważny z rynkowego punktu widzenia. Wydaje się, że czerwcowe posiedzenie Fed, na którym opublikowany będzie również zestaw prognoz poszczególnych członków Komitetu dotyczących dalszej ścieżki stóp procentowych w USA, w ostatnich tygodniach uniemożliwiało zdecydowanie wyjście głównych indeksów na wyższe poziomy. Część uczestników rynku obawia się, że przedstawiciele amerykańskiej Rezerwy Federalnej mocniej uderzą w jastrzębie tony. Wielokrotnie zwracaliśmy już jednak uwagę, że wyższy od oczekiwań odczyt majowej inflacji, ze względu na wzrost cen usług restauracyjnych czy samochodów używanych, mógł być tylko przejściowy, co zapewne odnotują również członkowie FOMC. Fed zatem nie musi się spieszyć z podjęciem działań. Taki scenariusz uprawdopodabniają także ostatnie słabsze od oczekiwań odczyty z rynku pracy. Od marcowego posiedzenia tempo odbudowy miejsc pracy było dużo niższe od prognozy, a Jerome Powell zwracał już uwagę, że wiele osób cały czas pozostaje bez pracy po pandemii. W takim środowisku skłonność do zmiany nastawienia ze strony FOMC będzie zapewne ograniczona. 

W przypadku utrzymania status quo dalsze wzrosty na Wall Street pozostają scenariuszem bazowym. Nawet jeśli najnowsze prognozy gospodarcze zostaną zrewidowane w górę nie powinno zasadniczo zmienić to sytuacji na rynku akcyjnym w średnim terminie. Fed udowadniał już w przeszłości, że potrafi zmieniać parametry polityki monetarnej bez zmniejszania stopnia akomodacyjności, co nie niosło za sobą żadnych negatywnych reperkusji gospodarczych. 

Na rynku odradzający się popyt cały czas pcha na północ notowania ropy, a baryłka WTI znalazła się już powyżej 72 USD. Złoto natomiast pozostaje blisko 1850 USD za uncję, niemniej jednak utrzymanie status quo powinno być czynnikiem oddziałującym w kierunku powrotu powyżej 1900 USD. Na rynku walutowym cały czas wieje nudą i w oczekiwaniu na wynik dzisiejszego spotkania Fed kurs EURUSD stabilizuje się powyżej 1.2130. Uwzględniając ostatnie wypowiedzi amerykańskich bankierów centralnych w czerwcu zapewne rozpocznie się dyskusja dotycząca ograniczenia tempa skupu aktywów, niemniej jednak za wcześnie jeszcze na podjęcie, a tym bardziej wprowadzenie pierwszych kroków. Taki wydźwięk dzisiejszego posiedzenia może zaszkodzić dolarowi.


Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.

Wiadomości
PKB w USA wzrósł o 1,6% w I kw. 2024 r. wg I szacunku

Produkt krajowy brutto (w ujęciu zanualizowanym) w USA wzrósł o 1,6% w I kwartale 2024 r. wobec 3,4% wzrostu w ...

Jaki dysk SSD do gier wybrać? Poradnik zakupowy

Dysk twardy to jeden z najważniejszych elementów każdego komputera. Przy zakupie nowego sprzętu warto więc poważnie zastanowić się nad tym, ...

Jak obniżać koszty w handlu międzynarodowym, czyli o kursie dolara i innych walut

W dzisiejszym świecie normą jest, że kursy walut ulegają wahaniom. Świetnym przykładem jest kurs dolara do złotego. Jeszcze w 2022 ...

Opanuj HTML i CSS z GoIT: Podstawy projektowania stron internetowych

Zastanawiasz się nad nauką HTML i CSS? Rozważ kurs GoIT - twój kompletne źródło wiedzy o projektowaniu stron internetowych. Odkryj ...

Co musisz wiedzieć o zdolności kredytowej?

Jak powszechnie wiadomo, zdolność kredytowa to pojęcie, które jest nieodłącznym elementem każdej decyzji związanej z zaciągnięciem kredytu.  Bez względu na to, ...

Konto oszczędnościowe - jak wybrać najlepsze?

Konto oszczędnościowe to jeden z popularnych dodatków do rachunków osobistych, z którego korzysta wiele osób. Jest tak samo popularny, jak ...