Kilka małych tematów

Komentarze

Rynek akcji ma trudności z wypracowaniem stabilnego pędu wzrostowego przy braku nowych,  pozytywnych impulsów. Strzępki niepokojących informacji z różnych obszarów mącą spokój inwestorów. Tym czasem na FX wraca presja na USD.
Pomimo nowych szczytów Nasdaq w poniedziałek, dziś rynki w Azji i na otwarciu w Europie nie kontynuują zakupowego zapału. Z jednej strony do głosu dochodzą sygnały techniczne – S&P500 ma trudności z wyjściem pand lutowe szczyty, do czego potrzebowałby zdecydowanego impulsu. Dane z USA jednak nie zachwycają (wczoraj spadek indeksu NY Empire State), negocjacje nad pakietem fiskalnym utknęły w martwym punkcie, a Biały Dom nie odpuszcza w utarczkach z Chinami – wczoraj administracja Trumpa zaostrzyła restrykcje wobec spółki technologicznej Huawei. Dziś rano COVID-19 przypomina o sobie poprzez rosnącą liczbę przypadków zachorowań w Korei Południowej oraz lockdown nowozelandzkiego Auckland. Jak zwykle największym zagrożeniem dla rajdu ryzyka jest wytracenie paliwa i napływ wątpliwości wśród inwestorów, czy to już moment do odwrotu.

Podczas gdy rynek akcji ogarniają wątpliwości, na innych rynkach nastroje są bardziej zdecydowane. Wytraceniu ulega zeszłotygodniowy rajd rentowności obligacji skarbowych, co pomaga w odrabianiu strat przez złoto. Uncja kruszcu ponownie kosztuje ponad 2000 USD, odzwierciedlając oczekiwania, że polityka monetarna na świecie pozostaje ultra-ekspansywna na dłużej. Banki centralne będą bardziej dbać o wzmocnienie ożywienia i opierać odpowiedzi na ewentualny wzrost inflacji. Tymczasem na FX wraca osłabienie USD, przeciw któremu przemawia kombinacja spadających rentowności (przypomnienie o gołębiości Fed), odbicie cen złota i słabe dane makro. Przy niezdecydowaniu rynku akcji słabość dolara mocniej ujawnia się względem bezpiecznych przystani: JPY, CHF i EUR. Jednocześnie wzrosty cen ropy naftowej pod 5-miesięczne szczyty pomagają CAD i NOK, podczas gdy AUD korzysta na przesiadce inwestorów z NZD osłabionego przez odrodzenie epidemii koronawirusa i oczekiwania wprowadzenia ujemnych stóp procentowych przez RBNZ.

Generalnie rynki finansowe błądzą wśród małych tematów, co na płytkim rynku jest okazją na punktowych zrywów, a w szerszym ujęciu skłania do porządkowania pozycji, z zachowaniem jednak kursu na długoterminowe cele. Jakkolwiek korekta może pojawić się w każdym momencie, to nie powinna zachwiać generalnym optymizmem, który stoi za umocnieniem ryzykownych aktywów od końca maja. Mentalność „kupowania dołków” powinna być skutecznym hamulcem ewentualnej przeceny.


Konrad Białas
Dom Maklerski TMS Brokers S.A.

Wiadomości
Bank Millennium: 61% Polaków planuje wyjazd wakacyjny, wydatki wzrosną do 4161 zł/osobę

Wakacyjny wyjazd planuje w tym roku - podobnie jak w poprzednim - 61% Polaków, sprecyzowanych planów urlopowych nie ma jeszcze ...

Czy warto korzystać z usług biura rachunkowego?

Prowadzenie spółki to nie tylko realizacja strategii biznesowej, ale także obowiązek rzetelnego prowadzenia księgowości. Wiele firm zastanawia się, czy warto ...

Ulga podatkowa na badania i rozwój (B+R) – rozwijaj swoją firmę i optymalizuj koszty

Wdrażanie nowych technologii czy produktów może znacznie zwiększyć konkurencyjność przedsiębiorstwa na rynku. Jednak innowacje to także koszty, których wysokość może ...

Bessa na rynku kryptowalut. Co to oznacza?

Bessa na rynku kryptowalut to czas, gdy te popularne aktywa tracą na wartości. Może to wynikać z różnych aspektów. Często ...

Jakie waluty są w Unii Europejskiej?

Choć najbardziej popularną walutą w Unii Europejskiej i najmocniej kojarzącą się nawet z samej nazwy jest euro, to wiele krajów ...

Czym jest forex?

Rynek forex, jako największy i najbardziej płyny przyciąga całą rzeszę inwestorów. Każdego dnia na tym rynku odbywa się ogromna liczba ...