W minionym tygodniu zapasy ropy w USA wzrosły o 7,102 mln baryłek do 353,39 mln baryłek, po tym jak tydzień wcześniej spadły one o 1,162 mln baryłek, poinformował w środę 28 marca amerykański Departament Energii, publikując cotygodniowy raport. To największy przyrost zapasów od lipca 2010 roku.Dane mocno zaskoczyły. Rynkowy konsensus mówił o ich wzroście na poziomie 2,7 mln baryłek. Opublikowane we wtorek analogiczne dane przez Amerykański Instytut Paliw (API) informowały natomiast, że zapasy ropy zwiększyły się o 3,6 mln baryłek.Zapasy benzyny w tygodniu zakończonym 23 marca br. spadły w USA o 3,537 mln baryłek (tydzień wcześniej było to -1,214 mln), natomiast zapasy destylatów były niższe o 711 tys. baryłek ropy (tydzień wcześniej +1,763 tys.).Ceny ropy spadł w reakcji na raport Departamentu Energii USA. Wcześniej cieniem na notowaniach tego surowca położyły się informacje o negocjowanym uwolnieniu strategicznych rezerw ropy przez USA, Wielką Brytanię i Francję, jak również umocnienie dolara i pogorszenie nastrojów na rynkach światowych.MRK