Polska gospodarka będzie rozwijała się w tempie ok. 3% r/r w br., co nie będzie generowało nierównowag i jest idealne z punktu widzenia realizacji celu inflacyjnego, ocenia w rozmowie z ISBnews członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Henryk Wnorowski.
"Jeśli chodzi o perspektywy dla wzrostu gospodarczego, nie spodziewam się istotnych rewizji w dół prognoz PKB z projekcji lipcowej. Myślę, że polska gospodarka urośnie o ok. 3% w br. i, jak na Europę, to jest bardzo dobry wynik. Z mojego punktu widzenia - osoby odpowiedzialnej za walkę z inflacją, to tempo wzrostu gospodarczego, które sięgnie ok. 3% w tym roku jest idealne. Rośniemy szybciej od innych, a jednocześnie nie rośniemy nadmiernie szybko, co nie rodzi napięć - zwłaszcza tych napięć, które szczególnie interesują Radę - czyli napięć inflacyjnych. Więc o ten czynnik z punktu widzenia realizacji celu inflacyjnego - jestem spokojny. Co do przewidywań jeśli chodzi o przyszłoroczny wzrost gospodarczy - w pierwszej kolejności czekam na projekcję listopadową" - powiedział Wnorowski w rozmowie z ISBnews.
Podkreślił, że wpływ gospodarki niemieckiej, która jest w stagnacji będzie coraz mniejszy na koniunkturę w Polsce.
"Słabość gospodarki niebieckiej będzie już nas coraz mniej bolała, przy operatywności naszych przedsiębiorców i dywersyfikacji polskiej gospodarki. Sytuacja gospodarki niemieckiej na początku nas mocniej dotknęła, ale z biegiem czasu ich problemy będą miały względnie mniejsze przełożenie na naszą gospodarkę" - ocenił Wnorowski.
Jak wynika z lipcowej centralnej ścieżki projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego (NBP) wzrost PKB sięgnie 3% w 2024 r., a następnie przyspieszy do 3,8% w 2025 r. oraz spowolni do 3,1% w 2026 r. Tempo wzrostu w ujęciu r/r przyspieszy do 3,1% r/r w III kw. br. i do 4% r/r w IV kw. br.
Renata Oljasz
(ISBnews)