Opublikowany w środę raport ADP potwierdził, że poprawa sytuacji na amerykańskim rynku pracy wytraciła swą dynamikę, co może zagrozić ożywieniu gospodarczemu w kolejnych miesiącach. W kwietniu zatrudnienie w sektorze prywatnym w USA wzrosło o 119 tys. To wynik znacząco gorszy od rynkowych prognoz. Konsensus kształtował się na poziomie 180 tys. To również wynik gorszy niż w marcu, gdy zatrudnienie wzrosło (po korekcie) o 201 tys.Raport ADP pokazuje, że obserwowany w ostatnich tygodniach wzrost liczby wniosków o zasiłek dla bezrobronych powyżej 380 tys., co jest najgorszym wynikiem od stycznia, nie jest przypadkowy. Marcowe dane o zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w USA, które były dwukrotnie gorsze niż w lutym, też nie były dziełem przypadku. Istnieje, więc coraz więcej przesłanek, żeby oczekiwać wyhamowania wzrostu zatrudnienia w USA poniżej 100 tys. miesięcznie. To zaś musiałoby się odbić na wzroście gospodarczym, a także na rynkowych nastrojach.Raport ADP to nie jedyny negatywny impuls, jaki napłynął w środę z USA. Niepokoić może też odnotowany w marcu spadek zamówień w amerykańskim przemyśle o 1,5% M/M, po tym jak w lutym wzrosły one o 1,1% M/M.MRK