Nowe cła Trumpa

Aktualności

W sobotę prezydent Donald Trump ogłosił wprowadzenie taryf celnych na towary importowane z Kanady, Meksyku i Chin, co natychmiast wywołało gwałtowną reakcję sąsiadów Stanów Zjednoczonych. Kanadyjski rząd zapowiedział taryfy odwetowe o wartości 155 mld dolarów na amerykański eksport, natomiast Meksyk ogłosił wdrożenie „planu B” w celu ochrony własnych interesów. W opinii wielu ekspertów może to być początek nowej wojny handlowej, której skutki odczują zarówno globalny handel, jak i rynki finansowe.

Biały Dom uzasadnił nałożenie 25-procentowych taryf na towary z Kanady i Meksyku oraz 10-procentowych na wybrane produkty z Chin jako środek nacisku na te kraje, by skuteczniej przeciwdziałały przemytowi nielegalnych substancji, zwłaszcza fentanylu. Trump powołał się na ustawę o Międzynarodowych Uprawnieniach Gospodarczych w Sytuacjach Nadzwyczajnych (IEEP), argumentując, że „masowy napływ nielegalnych imigrantów i śmiercionośnych narkotyków” stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego USA.

Kanadyjski premier Justin Trudeau zapowiedział szybkie działania odwetowe, w tym wprowadzenie ceł o łącznej wartości 30 mld dolarów na amerykańskie piwo, wino, mocniejsze alkohole, sprzęt AGD, drewno i plastik. Docelowo wartość taryf ma wzrosnąć do 155 mld dolarów. „Nie chcemy eskalować konfliktu, ale będziemy bronić Kanady. Nie prosiliśmy o to, jednak nie zamierzamy się wycofać” – powiedział Trudeau, zaznaczając jednocześnie chęć współpracy z administracją Trumpa. Meksykańska prezydent Claudia Sheinbaum ogłosiła wprowadzenie „planu B”, obejmującego zarówno taryfy, jak i inne środki mające chronić meksykańską gospodarkę. Również ona wyraziła nadzieję na rozwiązanie sporu drogą dialogu, szczególnie w kwestii walki z handlem narkotykami i problemami migracyjnymi.

Nowe cła spotkały się z mieszanym odbiorem w amerykańskim środowisku politycznym. Część Republikanów wyraziła sprzeciw, argumentując, że taryfy mogą negatywnie wpłynąć na zwykłe rodziny, lokalnych producentów i przedsiębiorców. Obawy dotyczą szczególnie wzrostu cen produktów w Maine oraz osłabienia konkurencyjności przemysłu drzewnego i rybołówstwa. Trump w odpowiedzi przyznał, że ceny w USA mogą wzrosnąć, ale uznał to za „konieczną ofiarę” w walce o „przywrócenie wielkości Ameryce”.

Wprowadzenie ceł może znacząco uderzyć w sektory energetyczny, motoryzacyjny i rolniczy. Kanada dostarcza obecnie 60% ropy importowanej przez Stany Zjednoczone (około 4 mln baryłek dziennie), a objęcie jej cłem może podnieść koszty dla amerykańskich rafinerii, co przełoży się na wyższe ceny paliw. W przemyśle motoryzacyjnym szczególnym problemem jest fakt, że części samochodowe często przekraczają granicę wielokrotnie w trakcie procesu produkcji, co oznaczałoby dodatkowe opłaty celne i wzrost cen pojazdów. Równie poważne konsekwencje mogą dotknąć sektor rolniczy – Meksyk jest głównym dostawcą warzyw i owoców do USA, w tym awokado i jagód, a Kanada eksportuje do Stanów Zjednoczonych m.in. mięso i whisky, co może doprowadzić do podwyżek cen żywności.

Według szacunków JP Morgan podniesienie średniej stawki celnej w USA do 10% może skutkować dodatkowymi kosztami podatkowymi sięgającymi 250 mld dolarów. Przewiduje się, że amerykański PKB może spaść o 0.4%–1%, a inflacja wzrosnąć o 0.3%–0.6%. Choć na razie reakcja rynków finansowych pozostaje umiarkowana, przedłużający się konflikt może doprowadzić do większych wahań na giełdach i rynku walutowym. Wzrost napięć może również negatywnie wpłynąć na partnerów handlowych USA w Europie i Azji.

Kontrowersje budzi również kwestia zgodności nowych ceł z postanowieniami zaktualizowanej umowy handlowej między USA, Kanadą i Meksykiem. Istnieje możliwość, że Międzynarodowa Organizacja Handlu (WTO) zajmie się tym problemem, choć jej procedury są długotrwałe i nie gwarantują szybkiego rozstrzygnięcia. Eksperci zwracają uwagę, że kluczowe będzie ustalenie, czy Trump rzeczywiście może wykorzystywać ustawę IEEP do jednostronnego nakładania taryf.

Zarówno Kanada, jak i Meksyk deklarują gotowość do negocjacji, ale jednocześnie nie wykluczają dalszych działań odwetowych w razie eskalacji sporu. Trudeau wezwał Kanadyjczyków do wspierania krajowych producentów poprzez rezygnację z zakupu amerykańskich towarów, a Meksyk liczy na pokojowe rozwiązanie konfliktu. Jednak jeśli napięcia się pogłębią, obie strony są gotowe na kolejne kroki w obronie swoich interesów.


Krzysztof Kamiński - Oanda TMS

Wiadomości
NBP: Saldo na rachunku C/A to -803 mln euro w grudniu, konsensus: -1330 mln euro

Na rachunku obrotów bieżących zanotowano deficyt w wysokości 803 mln euro w grudniu 2024 r. wobec 33 mln euro ujemnego ...

Bessa na rynku kryptowalut. Co to oznacza?

Bessa na rynku kryptowalut to czas, gdy te popularne aktywa tracą na wartości. Może to wynikać z różnych aspektów. Często ...

Jakie waluty są w Unii Europejskiej?

Choć najbardziej popularną walutą w Unii Europejskiej i najmocniej kojarzącą się nawet z samej nazwy jest euro, to wiele krajów ...

Czym jest forex?

Rynek forex, jako największy i najbardziej płyny przyciąga całą rzeszę inwestorów. Każdego dnia na tym rynku odbywa się ogromna liczba ...

Czym jest waluta? Gdzie szukać informacji walutowych, forexowych?

Od zawsze ludzie wymieniali dobra, usługi i towary posługując się przy tym wszelakimi środkami płatności. Nawet jeśli wówczas środkiem pieniężnym ...

8 najlepszych kryptowalutowych kart debetowych: nowy poziom wygody w 2024 roku

W świecie kryptowalut zmienność jest kluczowa. Współcześni entuzjaści kryptowalut szukają wygodnych punktów wejścia i wyjścia. Dziś zwrócimy uwagę na kryptowalutowe ...