W raporcie opublikowanym w poniedziałek 28 czerwca br., bank Morgan Stanley oczekuje zaostrzenia tonu komunikatu po czerwcowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej (RPP). W opinii banku, będzie to nie tylko wstęp do przyszłych podwyżek stóp procentowych, ale też pierwszy dogodny moment, gdy taka zapowiedź zaostrzenia polityki monetarnej będzie możliwa. Zmianę retoryki Rady uzasadniają cztery czynniki: dobre wyniki polskiej gospodarki, słaby złoty, czerwcowa projekcja inflacji oraz wypowiedzi części członków RPP.Majowe dane z Polski musiały zrobić wrażenie. I to nie tylko raport o produkcji przemysłowej, która pomimo powodzi wzrosła o 14% R/R, podczas gdy oczekiwano dynamiki na poziomie 8%. Na mocne fundamenty polskiej gospodarki wskazuje także, odnotowany w maju spadek stopy bezrobocia z 12,3% do 11,9%, wzrost sprzedaży detalicznej o 4,3% R/R (prognoza: 3%), dynamika wynagrodzeń na poziomie 4,8% R/R (prognoza: 3,8%), wzrost zatrudnienia o 0,5% R/R (prognoza: 0,4%), czy też skok podaży pieniądza M3 z 6,1% w kwietniu do 7,6% R/R maju.Trwające już dwa miesiące silne osłabienie złotego do głównych walut, będące reakcją na problemy peryferyjnych krajów Strefy Euro, a ostatnio Rumunii (wcześniej były to jeszcze Węgry), również otwiera drogę do podwyżek stóp procentowych. Szczególnie, że wzrost USD/PLN z 2,82 do czerwcowego maksimum na 3,5220 zł, zwyżka EUR/PLN z 3,82 zł w okolice 4,20 zł, czy też CHF/PLN z 3,27 do prawie 3,12 zł, nie musi oznaczać końca wyprzedaży złotego. W dalszym ciągu nie ma bowiem wiarygodnych sygnałów zażegnania europejskiego kryzysu.Trzecim czynnikiem, na jaki zwraca uwagę raport Morgan Stanley, jest czerwcowa projekcja inflacji. Bank podziela powszechną na rynku opinię, że ścieżka inflacji będzie wyższa niż w przypadku prognoz opublikowanych przy okazji poprzedniej projekcji. Fakt, że kolejna projekcja ujrzy światło dzienne dopiero na jesieni, także sprzyja zmianie retoryki komunikatu RPP na bardziej jastrzębi.Ryzyko wzrostu stóp procentowych w Polsce wyraźnie się zwiększyło, po tym jak najpierw Adam Glapiński, a później Anna Zielińska-Głębocka, opowiedzieli się za jedną 50-punktową podwyżką stóp na jesieni, co miałoby zakotwiczyć oczekiwania inflacyjne na niskim poziomie. I to jest ostatni argument uwiarygodniający twierdzenie Morgan Stanley. Czerwcowe posiedzenie RPP rozpocznie się we wtorek 29 czerwca 2010. Zakończy się dzień później. Komunikat zostanie opublikowany w środę 30 czerwca o godzinie 15:00.Marcin R. Kiepas