W grudniu minął rok od premiery Cyberpunka, czyli największej i najbardziej wyczekiwanej gry na świecie. Od tego momentu kurs akcji CD Projektu spadł o 50 proc.
Rekordowy kurs akcji i wielkie nadzieje
Gdy 10 grudnia 2020 r. swoją światową premierę miał Cyberpunk, akcjonariusze mieli jeszcze świeżo w pamięci nowe rekordy na kursie akcji CD Projektu. Tydzień wcześniej za jeden walor największego polskiego producenta gier płacono ponad 462 zł. Niestety, jak się później okazało, śrubowanie rekordów na kursie akcji trwało bardzo krótko.
Jak na premierę Cyberpunka zareagował kurs akcji CD Projektu
Inwestorzy śledzący kurs akcji CD Projektu w StockWatch.pl z pewnością doskonale pamiętają dzień premiery Cyberpunka. Na tę grę czekały miliony graczy i akcjonariuszy na całym świecie. CD Projekt doskonale o tym wiedział i m.in. z tego powodu nie zdecydował się na kolejną zmianę terminu. Dziś już wiemy, jak wielki to był błąd. W dniu premiery kurs akcji CD Projektu spadł o 8,5 proc. do nieco ponad 351 zł. Pierwsze oceny i recenzje Cyberpunka były dużo gorsze niż oczekiwano. W kolejnych dniach oliwy do ognia dolały doniesienia o tzw. bugach. W efekcie kurs akcji CD Projektu bardzo szybko znalazł się poniżej poziomu 300 zł. Prawdziwą panikę wywoła jednak informacja o wycofaniu gry z PlayStation Store. Po tej decyzji Sony kurs akcji CD Projektu tąpnął o blisko 30 proc. W kolejnych dniach notowania odrobiły straty, ale nie zmieniło to fatalnego sentymentu do akcji warszawskiego studia. Rok 2020 kurs akcji CD Projektu zakończył na poziomie 267 zł.
Kurs akcji jak "spadający nóż"
W 2021 r. akcje CD Projekt były jedną z najgorszych inwestycji wśród spółek z indeksu WIG20. Kupując akcje producenta Wiedźmina i Cyberpunka na pierwszej styczniowej sesji i trzymając je do dzisiaj można było stracić 1/3 kapitału. Pierwsza połowa 2021 roku na wykresie CD Projektu upłynęła pod znakiem tzw. "spadającego noża". Tak potocznie inwestorzy nazywają sytuację na kursie, gdy cena akcji przez dłuższy czas spada bez jakiejkolwiek próby odbicia. Kupowanie akcji w takich sytuacjach przypomina łapanie spadającego noża, co oczywiście jest bardzo ryzykowne. Warto dodać, że w maju kurs akcji CD Projektu zszedł nawet poniżej 150 zł. Był to najniższy kurs od końcówki 2018 r. Sytuacja na wykresie spółki uległa zmianie w czerwcu 2021 r., gdy Cyberpunk ponownie pojawił się w sklepie cyfrowym Sony.
Historia wyciskania funduszy
Pod koniec stycznia inwestorzy, którzy kupowali akcje CD Projekt w okolicy premiery Cyberpunka, mieli okazję do wyjścia z małą stratą lub wręcz zamknięcia pozycji "na zero". Na początku 2021 r. w Stanach głośno było o funduszach grających na krótko, czyli zarabiających na spadkach cen akcji. Inwestorzy z redditowej grupy WallStreetBets postanowili utrzeć im nosa, podbijając cenę konkretnych akcji. Temat stał się popularny także w Polsce, gdzie najmocniej shortowaną spółką był właśnie CD Projekt. W efekcie kurs akcji producenta gier w zaledwie cztery dni podskoczył o 50 proc. Przedostatnia styczniowa sesja była najlepszą okazją do zamknięcia pozycji.
Co dalej z kursem akcji CD Projektu
Kurs akcji CD Projektu ma przed sobą długą drogę do poziomów sprzed premiery Cyberpunka. Spółka będzie musiała się sporo napracować, aby odzyskać zaufanie graczy i inwestorów giełdowych. Obecnie los notowań CD Projektu zależy od momentu zakończenia naprawy Cyberpunka oraz wydania wersji na nowe konsole. Prace w tym zakresie trwają praktycznie od dnia premiery. Inwestorzy po cichu też liczą na nowe projekty studia.
fot. CD Projekt