Bank centralny Nowej Zelandii (RBNZ) zdecydował się na głębsze niż oczekiwano cięcie stóp procentowych, obniżając oficjalną stopę OCR z 3.00% do 2.50%. Zdecydowana większość ekonomistów spodziewała się redukcji jedynie o 25 punktów bazowych. RBNZ wskazał, że decyzja podyktowana była słabnącą aktywnością gospodarczą i zaznaczył gotowość do dalszego luzowania polityki pieniężnej, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Rynki natychmiast zareagowały na tę decyzję. Dolar nowozelandzki osłabił się o 1% względem dolara amerykańskiego, osiągając 0.5747 USD – najniższy poziom od sześciu miesięcy. Rentowność 2-letnich obligacji skarbowych spadła o 8 punktów bazowych do poziomu 2.63%. Giełdowy indeks S&P/NZX 50 zyskał na wartości, co wskazuje, że inwestorzy pozytywnie odebrali bardziej ekspansywną politykę monetarną.
Tło gospodarcze dla tej decyzji pozostaje wymagające. W II kwartale nowozelandzki PKB skurczył się o 0.9%, trzykrotnie bardziej niż prognozował sam bank centralny. Bezrobocie wzrosło do 5.2%, osiągając najwyższy poziom od pięciu lat. Rynek nieruchomości nadal wykazuje oznaki słabości, a nastroje wśród przedsiębiorców pozostają pesymistyczne – oczekiwania co do poprawy koniunktury i zatrudnienia wyraźnie się pogorszyły.
Inflacja w II kwartale wyniosła 2.7%, jednak RBNZ spodziewa się jej przejściowego wzrostu do około 3% przed stopniowym spadkiem w kierunku celu inflacyjnego w 2026 roku. Analitycy Westpac podkreślają, że w gospodarce występuje znaczna nadwyżka zdolności produkcyjnych, co powinno ograniczyć presję cenową w średnim terminie. Według prognoz ANZ, w listopadzie może dojść do kolejnej obniżki stóp – o 25 pb, choć bank nie wyklucza głębszego ruchu, jeśli dane makroekonomiczne okażą się słabsze od oczekiwań.
Na tle innych walut G10, dolar nowozelandzki jest obecnie najsłabszy w relacji do dolara amerykańskiego, tracąc ponad 6% w ujęciu rocznym. Dla porównania, Bank Rezerwy Australii zdecydował się dotąd na łagodzenie polityki monetarnej o 75 pb, co pokazuje bardziej umiarkowane podejście sąsiedniego banku centralnego.
Krzysztof Kamiński - OANDA TMS