Po wyrysowaniu w piątek nowych rekordów na Wall Street, na początku nowego tygodnia notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy korygują się, przy czym skala cofnięcia jest kosmetyczna i mieści się w zakresie 0.2%. Futures na S&P500 cały czas utrzymuje się powyżej 6700 pkt. Na Starym Kontynencie natomiast bez większych zmian. Niemiecki Dax pozostaje tuż powyżej 23500 pkt.
Jak można było się spodziewać komunikat jaki pojawił się po piątkowej rozmowie Trumpa z Xi miał koncyliacyjny ton, co wsparło popyt na ryzykowne aktywa.
Kalendarium makroekonomiczne wygląda relatywnie ciekawie w tym tygodniu. Dziś po południu rozpocznie się szereg wystąpień przedstawicieli Fed, którzy będą mieli okazję odnieść się do ubiegłotygodniowej obniżki stóp i przedstawić swoje oczekiwania na dalszą część roku. We wtorek opublikowany zostanie szereg odczytów PMI obrazujących jak wygląda poziom koniunktury gospodarczej w końcówce III kw. W środę dane Ifo z Niemiec. W czwartek seria odczytów z USA uwieńczona piątkowym odczytem inflacji PCE oraz finalnym raportem Uniwersytetu Michigan.
Na uwagę zasługuje ponownie rynek złota, który kreśli dziś nowe szczyty powyżej 3700 USD za uncję. Eurodolar choć odbija znajduje się poniżej 1.18. To tylko potwierdza wzrostowe momentum na rynku żółtego metalu.
Nic nie wskazuje również aby hossa na Wall Street miała się zakończyć. Choć nie można wykluczać korekty ostatnich zwyżek, to średnioterminowe perspektywy pozostają korzystne dzięki perspektywie jeszcze niższych stóp w przyszłości. Sytuacja odmiennie wygląda w Niemczech, gdzie mimo perspektywy znaczącego impulsu fiskalnego rynek ewidentnie odstaje.
Dolar po ubiegłotygodniowym odbiciu ponownie traci. Choć Powell podkreślał na ubiegłotygodniowej konferencji prasowej wagę niezależności Fed, co było dobrze odebrane, obawa przed naciskami Trumpa może jeszcze ciążyć notowaniom amerykańskiej waluty. Złoty w ostatnich dniach zachowuje się dokładnie w rytm tego, co dzieje się na rynku USD. Kurs EURPLN podskoczył do 4.26, a za dolara płacimy więcej niż 3.60. Dziś jednak PLN próbuje odrabiać straty.
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.