Stany Zjednoczone i Japonia osiągnęły przełomowe porozumienie handlowe, które zapowiada nową erę we wzajemnych stosunkach gospodarczych, zwiastując jednocześnie szersze implikacje dla globalnej polityki handlowej. Prezydent Donald Trump, po intensywnych negocjacjach, ogłosił uzgodnienie obniżenia planowanej stawki celnej na import japońskich produktów, w tym kluczowych dla japońskiej gospodarki samochodów, z pierwotnie zakładanych 25% do poziomu 15%. Decyzja ta, będąca owocem 75-minutowej rozmowy w Gabinecie Owalnym, została oficjalnie uwieńczona ustaleniem szczegółowych warunków współpracy między obiema stronami.
Kluczowym, integralnym elementem tego porozumienia jest ambitne utworzenie funduszu inwestycyjnego o imponującej wartości 550 miliardów dolarów. Celem tego funduszu jest napędzanie rozwoju infrastruktury oraz intensywne tworzenie miejsc pracy na terenie Stanów Zjednoczonych. Środki te nie tylko mają za zadanie znacząco wzmocnić amerykańską gospodarkę, ale także posłużyć jako strategiczne narzędzie do budowania długofalowej, stabilnej współpracy inwestycyjnej między USA a Japonią, co może umocnić ich sojusz gospodarczy w perspektywie globalnej.
Informacja o zawarciu umowy wywołała natychmiastową i wyraźnie pozytywną reakcję na japońskim rynku kapitałowym. Szczególnie spektakularny wzrost odnotowały notowania akcji producentów samochodów, co odzwierciedla ulgę i optymizm branży najbardziej narażonej na potencjalne cła. Analitycy zgodnie oceniają, że porozumienie zostało odebrane jako znacznie bardziej znaczący i stabilizujący impuls gospodarczy niż bieżąca niepewność polityczna w Japonii, gdzie ewentualna zmiana premiera po nadchodzących wyborach do wyższej izby parlamentu budziła wcześniej pewne obawy. Japoński Nikkei225 wzrósł o ponad 3% i jest obecnie na poziomie 41 090 pkt.
Zawarte porozumienie wpisuje się w szerszy kontekst globalnej polityki handlowej administracji Trumpa, konsekwentnie opartej na zasadzie tzw. „taryf wzajemnych” – czyli dążeniu do wyrównywania barier celnych w relacjach z kluczowymi partnerami handlowymi. Dla przemysłu motoryzacyjnego, a także dla złożonych łańcuchów dostaw w całym regionie Azji, porozumienie to oznacza znacznie większą przewidywalność. Taka stabilizacja może skutecznie ograniczyć wcześniejsze napięcia handlowe i niepewność, które hamowały inwestycje i rozwój.
Obniżenie stawki celnej do 15% to wprawdzie wciąż koszt dla importerów japońskich produktów, jednak jest to wartość wyraźnie niższa niż pierwotnie zapowiadane 25%. Ta redukcja może znacząco sprzyjać zwiększeniu wolumenu handlu między oboma krajami, stymulując wymianę towarów. Z kolei utworzenie potężnego funduszu inwestycyjnego stanowi potężny impuls do rozwoju sektora infrastrukturalnego w USA, co jest zgodne z priorytetami administracji. Jego skuteczne wdrożenie może pogłębić optymizm, który jest już wyraźnie widoczny na rynkach finansowych, zwiastując dalsze inwestycje i wzrost. Poza oczywistymi korzyściami ekonomicznymi, porozumienie to może również przyczynić się do poprawy stabilności polityczno-gospodarczej w regionie Azji i Pacyfiku, wzmacniając pozycję obu partnerów w obliczu globalnych wyzwań. USDJPY obecnie znajduje się powyżej wczorajszego zamknięcia z wyceną na poziomie 146.874. Natomiast rentowność 10-letnich obligacji japońskich wzrosła do 1.59%.
Krzysztof Kamiński - Oanda TMS