Zgodnie z oczekiwaniami wystąpienie szefa Fed na dorocznym sympozjum bankierów centralnych w Jackson Hole przyniosło zapowiedź wrześniowej obniżki stóp. Rynek zakładał już taki scenariusz, ale wcześniejsza komunikacja nie. Musiała więc nastąpić modyfikacja i nastąpiła. Rynek nie był przekonany, co umacniało dolara w ubiegłym tygodniu i ciążyło notowaniom na Wall Street. Z tego powodu notowania EURUSD w piątek wzrosły powyżej 1.17, a główne indeksy w USA zakończyły handel na 1.5% plusach.
Na początku poniedziałkowej sesji obserwujemy lekkie odreagowanie. Fed nie tylko złagodził swój przekaz, ale zwiększył oczekiwania, co do ilości obniżek w kolejnych miesiącach. To w średnim terminie powinno utrzymywać popyt na ryzykowne aktywa oraz ciążyć dolarowi.
W najbliższych dniach, kluczowe dla inwestorów na rynku akcyjnym będą wyniki Nvidii, lidera produkcji układów scalonych i beneficjenta rozwoju sztucznej inteligencji. Poznamy je w środę po zamknięciu sesji. Jeśli śladami innych spółek i tym razem wyniki zaskoczą pozytywnie, może to dodać więcej paliwa do wzrostów. W przypadku rozczarowania może nasilić się presja na spółki technologiczne.
Dziś w kalendarium najważniejszy był indeks Ifo dla niemieckiej gospodarki, który potwierdził ubiegłotygodniowe dane PMI i wskazał na poprawę aktywności w niemieckim przemyśle. Wskaźnik wzrósł do 89.0 pkt. z 88.6 pkt. odnotowanych w lipcu. Jutro poznamy sierpniowy odczyt zaufania amerykańskich konsumentów Conference Board, a w piątek finalny odczyt Uniwersytetu Michigan, obrazujący także oczekiwania inflacyjne. W przypadku słabszych danych mogą zwiększać się oczekiwania, co do skali obniżek stóp w USA. Wycena wrześniowego cięcia podskoczyła do 84%, ważne w tym względzie zapewne będą jeszcze publikowane dane.
Dziś w Wielkiej Brytanii dzień wolny i Święto Bankowe. Zmienność z tego tytułu może być mniejsza.
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.