Wzrost PKB wyniósł +3,2% r/r w I kw. - w tym konsumpcja prywatna wzrosła o 3% r/r w tym czasie, szacują ekonomiści Banku Pekao.
"Na koniec rzut oka na sprzedaż w ujęciu odsezonowanym. W takiej wersji sprzedaż wzrosła w marcu o 1,9% m/m, wyrównując tym samym większość strat z poprzedniego miesiąca, który pozostaje w naszej ocenie słaby. Cały kwartał zamyka się wzrostem sprzedaży o 1,1% r/r, co jest wynikiem dość słabym, ale nie katastrofalnym. Na podstawie dostępnych na dziś danych szacujemy, że konsumpcja prywatna w I kwartale br. wzrosła o ok. 3% r/r (konsumpcja jest praktycznie niewrażliwa na moment wystąpienia Wielkanocy!). Po marcowej paczce danych miesięcznych z kolei oceniamy, że polska gospodarka urosła w I kwartale o 3,2% r/r, nieco poniżej pierwotnych założeń (3,5%), głównie z uwagi na wolniejszy od zakładanego start inwestycji" - czytamy w komentarzu banku do danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS).
Wskazano, że w przypadku sprzedaży detalicznej w marcu br. na zachowania konsumentów oddziaływały dwa czynniki: późna Wielkanoc, obniżająca sprzedaż żywności, oraz odbicie sprzedaży dóbr trwałych.
"Dlatego ten odczyt postrzegamy jako pozytywny i wyłamujący się z ogólnej marcowej smuty" - czytamy dalej.
"Na ogół Wielkanocy można przypisać nawet 2-3 pkt proc. wahnięcia dynamiki sprzedaży w tym okresie i jest to czynnik, który ma potrafi zamaskować trendy we wszystkich innych kategoriach sprzedaży" - wyjaśniono.
Ekonomiści oceniają, że w marcu w przypadku sprzedaży detalicznej "największym rozczarowaniem jest zachowanie kategorii 'Pozostałe' (czyli generalnie sklepów budowlanych), sprzedaż której spadła w marcu o 12,2% r/r. Gdyby nie to, konsensus i my trafilibyśmy sprzedaż w punkt".
Według GUS, sprzedaż detaliczna (w cenach stałych) spadła o 0,3% r/r w marcu 2025 r. wobec konsensusu +0,3% r/r. W ujęciu miesięcznym odnotowano wzrost o 14,3%.
(ISBnews)