Obniżka stóp procentowych w USA może przyczynić się do korekty cen złota. Mimo to do końca roku wartość kruszcu może wyznaczyć kolejne rekordy, poinformował ISBnews wicedyrektor Działu Analiz XTB Michał Stajniak.

"Złoto ponownie znalazło się powyżej 3 400 USD za uncję na koniec sierpnia, a kolejne kroki na tym rynku będą zależały od tego, co będzie dalej ze stopami procentowymi w Stanach Zjednoczonych. Na ten moment patrząc na ostatnie dane, powinniśmy oczekiwać obniżki stóp procentowych, tak jak zapowiedział to Jerome Powell podczas ostatniego sympozjum ekonomicznego w Jackson Hall, wskazując na to, że mamy dosyć duże problemy na amerykańskim rynku pracy" - powiedział Stajniak w komentarzu dla ISBnews.

Według niego warto jednak zwrócić uwagę na to, że wystąpiło "dosyć dużo niepewności" dotyczącej tego, co dzieje się w Rezerwie Federalnej, ponieważ Donald Trump wydał rozkaz zwolnienia Lisy Cook ze stanowiska gubernatorki Fed. Natomiast wiele osób wskazuje na to, że nie ma to mocy prawnej, dlatego Cook w dalszym ciągu będzie decydować o wysokości stóp procentowych. Decyzja Donalda Trumpa pokazuje jednak, że w dalszym ciągu miesza się w to, co dzieje się w Rezerwie Federalnej, co oczywiście podważa niezależność Banku Centralnego i powoduje słabość dolara na szerokim rynku, podkreślił wicedyrektor XTB.

"Słabość dolara, niepewność dotycząca tego, co dzieje się z Rezerwą Federalną, powoduje, że złoto zyskuje zwykle na wartości. Natomiast oczywiście, jeżeli doszłoby do sytuacji, że będziemy mieli obniżkę stóp procentowych, ale ze wskazaniem, że dalej raczej nie ma co myśleć o niższych stopach, wtedy złoto może znaleźć się w korekcie i zejść ponownie w okolice 3300 USD czy nawet jeszcze niżej. Jeśli chodzi o perspektywy do końca tego roku, to oczywiście tu w dalszym ciągu są dosyć duże szanse dotyczące tego, żeby doszło do wyznaczenia nowych historycznych szczytów. Natomiast będzie to oczywiście zależało od tego, jak będą się kształtować czynniki geopolityczne na świecie" - ocenił Stajniak. 

(ISBnews)