Bank Rezerw Australii (RBA), zgodnie z rynkowymi oczekiwaniami, zdecydował na posiedzeniu w dniu 4 października, o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Oznacza to utrzymanie głównej stopy na poziomie 4,75%. To jedenasty kolejny miesiąc, gdy koszt pieniądza w Australii nie zmienia się. Ta seria wkrótce może się zakończyć, gdyż rynki zakładają na kolejnych posiedzeniach łagodzenie polityki monetarnej.O ile decyzja ws. stóp nie zaskoczyła, to komunikat jej towarzyszący już tak. Można w nim m.in. przeczytać, że sezonowa korekta w dół inflacji bazowej jaka miała miejsce 14 września, w połączeniu z wyższym bezrobociem i zawirowaniami na rynkach globalnych może sugerować, że presja cenowa nie będzie tak duża jak początkowo zakładano. Rynki odebrały to jako otwarcie przez RBA drzwi do obniżki stóp procentowych już na listopadowym posiedzeniu.Dla dalszych decyzji banku centralnego kluczowe będą, publikowane 26 października, dane o inflacji CPI w III kwartale br. Rynek terminowy wycenia obniżkę stóp procentowych o 25 punktów bazowych (pb), co sprowadzi główną stopę do 4,5%, już na listopadowym posiedzeniu. Do końca roku prognozowana jest obniżka łącznie o około 75 pb. W perspektywie następnych 12 miesięcy rynek wycenia obniżkę stóp o 164 pb.Bardziej sceptyczni są analitycy największych instytucji finansowych na świecie. Jak wynika z ankiety przeprowadzonej w ostatnich dniach września przez agencję Reutera, prognozują oni utrzymanie stóp na obecnym poziomie aż do końca 2012 roku.Ostatni raz RBA zmienił stopy procentowe w listopadzie 2010 roku. Wówczas podwyższył je o 25 pb. Wcześniej, w podobnym wymiarze, stopy były podnoszone na posiedzeniach w marcu, kwietniu i maju 2010 roku. Trzykrotnie wzrosły też w IV kwartale 2009 roku.Kolejne posiedzenie Banku Rezerw Australii zaplanowane jest na 1 listopada br. Protokół z obecnego posiedzenia będzie natomiast opublikowany 18 października br.MRK