W marcu wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych (inflacja CPI) dla Polski wzrósł do 4,3% R/R z 3,6% R/R, poinformował 13 kwietnia Główny Urząd Statystyczny (GUS). To najwyższa inflacja od 2008 roku. W relacji miesięcznej ceny wzrosły w marcu o 0,9%, wobec 0,2% w lutym i wobec prognozowanych 0,5% M/M. W marcu żywność podrożała o 2,2% M/M, odzież i obuwie była droższa o 3,1% M/M, natomiast paliwa do prywatnych środków transportu o 3,1% M/M. Dane mocno zaskoczyły. Prognozy analityków ankietowanych przez agencję Reutera wahały się w przedziale od 3,6% do 4% R/R, przy medianie na poziomie 3,8% R/R. Takie dane w sposób naturalny wspierają oczekiwania na kolejną podwyżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Jeżeli nałożą się na to jastrzębie wypowiedzi przedstawicieli Rady, a powinno to mieć miejsce, to rynek może zacząć grać na wzrost stóp już na majowym posiedzeniu. W skrajnym scenariuszu nawet o 50 punktów bazowych. Aczkolwiek póki co to mało prawdopodobny scenariusz.MRK