Deflacja w Szwajcarii pogłębia się. W listopadzie indeks cen konsumenckich (CPI) spadł o 0,5% w relacji rocznej, po tym jak w październiku spadek ten sięgnął 0,1% R/R, poinformował we wtorek 6 grudnia szwajcarski urząd statystyczny. To już drugi kolejny miesiąc występowania deflacji w szwajcarskiej gospodarce i najniższy odczyt CPI od października 2009 roku, gdy spadł on o -0,8% R/R.Spadek rocznego wskaźnika CPI do -0,5% R/R mocno zaskoczył. Prognozy ekonomistów ankietowanych przez agencję Reutera zawierały się w przedziale od -0,7% do +0,1% R/R, przy medianie na poziomie -0,3% R/R.Wskaźnik CPI po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych (żywność, energia, wyroby tytoniowe, paliwa) i cen administracyjnych, a więc tzw. CPI core, spadł w listopadzie aż o 1,4% R/R. W październiku było to -0,8% R/R, natomiast w listopadzie 2010 roku wskaźnik ten nie zmienił swej wartości.Pogłębiająca się deflacja w Szwajcarii, to obok sygnalizowanego przez indeksy PMI i instytutu KOF szybkiego hamowania wzrostu gospodarczego, to mocny argument przemawiający za podwyższeniem przez Narodowy Bank Szwajcarii (SNB) minimalnego limitu kursu wymiany EUR/CHF. Nie jest wykluczone, że bank centralny zmniejszając rezerwy walutowe w dwóch ostatnich miesiącach już przygotowuje się do takiego kroku. Od 6 września limit dla EUR/CHF kształtuje się na poziomie 1,20. Jest duże prawdopodobieństwo, że w grudniu może on zostać podwyższony do 1,25. Okazją do tego będzie zaplanowane na czwartek 15 grudnia posiedzenie SNB.MRK