Rada Polityki Pieniężnej (RPP) obniży stopy procentowe o 125 pb w br., dokonując cięć po 50 pb w maju i lipcu oraz o 25 pb w listopadzie, prognozują ekonomiści banku Citi Handlowy. Według nich, ryzyko wpływu taryf celnych narzuconych przez USA zwiększy dezinflację i w przypadku zwiększonej konkurencji ze strony chińskich produktów inflacja CPI w Polsce może zbliżyć się do ok. 2% na koniec przyszłego roku i da przestrzeń Radzie do luzowania polityki monetarnej do 3,5% w 2026 r. z ryzykiem w dół.
"Nasza nowa ścieżka stóp procentowych zakłada znacznie szybsze cięcia stóp i nieco niższą stopę końcową w porównaniu do poprzedniego scenariusza. Obecnie zakładamy, że stopy zostaną obniżone o 50 pb w maju i lipcu oraz o kolejne 25 pb w listopadzie (poprzedni scenariusz zakładał trzy obniżki o 25 pb w 2025 r. począwszy od lipca). Ponadto uważamy, że stopa procentowa może spaść do 3,5% w 2026 r., podczas gdy wcześniej oczekiwaliśmy, że dno cyklu wyniesie 3,75% na początku 2027 r. Ryzyko pozostaje przechylone w dół, ponieważ nawet nominalna stopa procentowa na poziomie 3,5% oznaczałaby wciąż relatywnie podwyższoną realną stopę procentową" - czytamy w "Poland Economics View: Forecast update - Faster rate cuts, slightly lower terminal rate.
Ekonomiści banku wskazują, że "zmieniając swoją retorykę, RPP nie poświęciła zbyt wiele uwagi ryzyku dezinflacji związanemu z nowymi amerykańskimi taryfami".
"Jednak naszym zdaniem z czasem ryzyko to może zacząć odgrywać większą rolę. Bardzo wysokie amerykańskie cła na chińskie towary i stosunkowo wysokie (10%) cła na produkty z innych krajów oznaczają, że scenariusz przekierowania handlu do Europy staje się coraz bardziej prawdopodobny. Nasza prognoza bazowa zakłada, że do końca 2026 r. główny wskaźnik CPI może wynieść około 2,5%, ale w przypadku zwiększonej konkurencji ze strony chińskich produktów może on zbliżyć się nawet do 2%. Taka zmiana średnioterminowych perspektyw polityki oznacza, że RPP może obniżyć stopy procentowe poniżej poziomu neutralnego" - czytamy dalej.
W ubiegłym tygodniu podczas konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący RPP Adam Glapiński zadeklarował, że chciałby obniżenia stóp procentowych dwa razy po 50 pb i ewentualnych kolejnych decyzji, po przerwie, jeszcze w tym roku. Liczy on, że w przyszłym roku główna stopa referencyjna spadnie do ok. 3,5% (z 5,75% obecnie).
W komunikacie po kwietniowym posiedzeniu RPP napisano, że napływające informacje, w tym niższe od oczekiwań dane GUS o inflacji w pierwszych miesiącach br., sygnalizują, że inflacja w kolejnych kwartałach może być niższa niż wcześniej oczekiwano.
RPP utrzymuje stopy procentowe na niezmienionym poziomie (z główną stopą referencyjną w wysokości 5,75%) po tym, jak we wrześniu i październiku 2023 r. obniżyła je o łącznie 100 pb.
(ISBnews)