Kolejny bank przeczuwa problemy Wall Street

Komentarze

Bank of America jest kolejną instytucją finansową, która ostrzega swoich klientów przed kupowaniem akcji na obecnych poziomach. Wcześniej podobne ostrzeżenia wydał między innymi Goldman Sachs i JPMorgan. W swojej rekomendacji BofA przedstawia solidną porcję faktów na poparcie swojej teorii, chociaż nie są to przełomowe odkrycia. Zatem na co zwracają uwagę wielkie banki z Wall Street?

Na pierwszy plan oczywiście wysuwają się wskaźniki wyceny – zdecydowana większość z nich pokazuje, że rynek jest przewartościowany, biorąc pod uwagę historyczne średnie. Tak drogo nie było od okresów poprzedzających kryzys na rynku nieruchomości i bańkę dot.com. BofA ostrzega jednak, że sama wycena akcji nie daje nam wskazówek, jeśli chodzi o czas nastąpienia korekty. Drugim niepokojącym czynnikiem jest optymizm inwestorów – liczba pozycji krótkich na akcjach zmniejszyła się do poziomu najniższego od roku, natomiast wskaźniki sentymentu urosły do ekstremalnie optymistycznych rejonów. Trzecim problemem jest oderwanie rynku od gospodarki. Dywergencja między indeksem niespodzianek gospodarczych Citi, a indeksem S&P500 robi się coraz większa. Bank of America słusznie zauważa także rosnący dług spółek amerykańskich przy jednoczesnej stagnacji EBITDA. Jest to niepokojące zjawisko, które w dłuższej perspektywie może przynieść poważne konsekwencje. Oprócz tego bank zauważa, że wrzesień jest statystycznie najgorszym miesiącem dla rynku akcyjnego. Pozostaje także temat wyborów prezydenckich w USA, niepewna sytuacja Chin i niejasne intencje FED.
 
Wszystko brzmi logicznie, a Bank of America nie jest pierwszą instytucją, która zwraca uwagę na wielkie ryzyko wystąpienia korekty na Wall Street. W ostatnim czasie takie głosy pojawiają się z każdej strony, także ze strony słynnych inwestorów. Szeroki rynek nie zwraca jednak na to uwagi – liczba pozycji krótkich coraz szybciej spada, rosną natomiast wskaźniki nastroju wśród inwestorów. Banki centralne stłumiły zmienność na rynku i doprowadziły do tego, że giełda przestała pełnić jakąkolwiek funkcję dla realnej gospodarki. Wyceny spółek przestały dyskontować kondycję gospodarki, a nawet sytuację samych przedsiębiorstw. Prędzej czy później nastąpi koniec tej sytuacji, ale na razie hossa ma się całkiem dobrze.

Mateusz Adamkiewicz, analityk rynków finansowych HFT Brokers
 

Wiadomości
PKB w USA wzrósł o 1,6% w I kw. 2024 r. wg I szacunku

Produkt krajowy brutto (w ujęciu zanualizowanym) w USA wzrósł o 1,6% w I kwartale 2024 r. wobec 3,4% wzrostu w ...

Jaki dysk SSD do gier wybrać? Poradnik zakupowy

Dysk twardy to jeden z najważniejszych elementów każdego komputera. Przy zakupie nowego sprzętu warto więc poważnie zastanowić się nad tym, ...

Jak obniżać koszty w handlu międzynarodowym, czyli o kursie dolara i innych walut

W dzisiejszym świecie normą jest, że kursy walut ulegają wahaniom. Świetnym przykładem jest kurs dolara do złotego. Jeszcze w 2022 ...

Opanuj HTML i CSS z GoIT: Podstawy projektowania stron internetowych

Zastanawiasz się nad nauką HTML i CSS? Rozważ kurs GoIT - twój kompletne źródło wiedzy o projektowaniu stron internetowych. Odkryj ...

Co musisz wiedzieć o zdolności kredytowej?

Jak powszechnie wiadomo, zdolność kredytowa to pojęcie, które jest nieodłącznym elementem każdej decyzji związanej z zaciągnięciem kredytu.  Bez względu na to, ...

Konto oszczędnościowe - jak wybrać najlepsze?

Konto oszczędnościowe to jeden z popularnych dodatków do rachunków osobistych, z którego korzysta wiele osób. Jest tak samo popularny, jak ...