Jeszcze nic straconego

Komentarze

Podniesienie ceł na import dóbr z Chin w ostatnich dniach wydawało się już przesądzone, dlatego też rynek jakoś przesadnie nie zareagował na informację o wejściu w życie wyższych stawek. O ile pierwszy dzień rozmów nie przyniósł przełomu, to jednak inwestorzy z optymizmem czekają na drugi, pozytywnie odbierając dalszą obecność chińskich negocjatorów w Waszyngtonie. Dodatkowo na koniec dzisiejszego dnia ma odbyć się rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin. Uczestnicy rynku w dalszym ciągu liczą na to, że wydźwięk jaki z niej popłynie wskazywać będzie na możliwość zawarcia umowy handlowej w kolejnych tygodniach, co powinno ograniczać przestrzeń do spadków bardziej ryzykownych aktywów. Jeśli jednak rozmowy nie będą wystarczająco owocne i Chiny zdecydują się na wprowadzenia działań retorsyjnych będzie to czarny scenariusz dla rynku akcyjnego, mogący prowadzić do kolejnej fali kryzysu handlowego i głębszej korekty indeksów giełdowych.

Informacja o nowych taryfach nie wywołała też trzęsienia ziemi na rynku walutowym, a zmienność w gronie G10 mieści się w przedziale 0.2%. Pod dalszą presją znajduje się amerykańska waluta, a kurs EURUSD wychodzi powyżej 1.12. Notowania USDJPY próbują natomiast wrócić w kierunku 110. Najmocniejsza w gronie G10 jest korona norweska, czemu trudno się dziwić po wczorajszym komunikacie po posiedzeniu Norges Banku, który bezpośrednio zapowiedział w czerwcu kolejną podwyżkę stóp procentowych, podczas gdy jej notowania znajdują się w okolicy tegorocznych minimów. Opublikowane w dniu dzisiejszym kwietniowe dane o inflacji okazały się wyższe od oczekiwań, co wpisuje się w scenariusz kolejnej podwyżki stóp procentowych. Uwzględniając, że inne banki centralnej z grona G10 łagodzą przekaz - lub tną stopy jak zrobił to RBNZ w środę - kontynuacja cyklu zacieśniania polityki monetarnej w Norwegii może średnioterminowo umacniać NOKa. Na rynku ropy naftowej notowania w przypadku odmiany WTI wróciły powyżej 62 USD za baryłkę, czemu sprzyja stabilizacja nastrojów. Sytuacja jednak pozostaje rozwojowa w zależności od wyniku dzisiejszych rozmów. Obok kwestii handlowych, która wydaje się obecnie decydująca, czynnikiem ograniczającym przestrzeń do spadków jest napięta sytuacja na Bliskim Wschodzie i deklaracje Iranu o porzuceniu porozumienia nuklearnego, co z kolei poprowadziło do nałożenia przez USA kolejnych sankcji. Dziś w kalendarium makroekonomicznym należy zwrócić uwagę na kwietniowe dane o inflacji w USA, które w ostatnich miesiącach wypadały kiepsko. Odbicie dynamiki cen w połączeniu ze świetnymi odczytami z rynku pracy powinno uciąć spekulacje dotyczące cięcia stóp procentowych przez amerykańską Rezerwę Federalną.

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku S.A.

Wiadomości
Cła na leki i miedź w centrum globalnych napięć

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zdecydowanie zaostrzył retorykę w zakresie polityki handlowej, zapowiadając brak dalszych przesunięć terminu wdrożenia ceł wobec ...

Jak rozpoznać brylant w pierścionku? Prosty przewodnik dla każdego

Wybór pierścionka z brylantem to poważna decyzja – zarówno pod względem emocjonalnym, jak i finansowym. Nic dziwnego, że wiele osób ...

Czy warto korzystać z usług biura rachunkowego?

Prowadzenie spółki to nie tylko realizacja strategii biznesowej, ale także obowiązek rzetelnego prowadzenia księgowości. Wiele firm zastanawia się, czy warto ...

Ulga podatkowa na badania i rozwój (B+R) – rozwijaj swoją firmę i optymalizuj koszty

Wdrażanie nowych technologii czy produktów może znacznie zwiększyć konkurencyjność przedsiębiorstwa na rynku. Jednak innowacje to także koszty, których wysokość może ...

Bessa na rynku kryptowalut. Co to oznacza?

Bessa na rynku kryptowalut to czas, gdy te popularne aktywa tracą na wartości. Może to wynikać z różnych aspektów. Często ...

Jakie waluty są w Unii Europejskiej?

Choć najbardziej popularną walutą w Unii Europejskiej i najmocniej kojarzącą się nawet z samej nazwy jest euro, to wiele krajów ...