Brak powodów do optymizmu

Komentarze

Dzisiejsza paczka kwietniowych danych z Chin może budzić obawy związane z silniejszym spowolnieniem gospodarczym w dalszej części 2019 roku. Po dobrym I kw. ostatnie odczyty wskazują na pogorszenie aktywności gospodarczej. Dynamika produkcji przemysłowej spadła do 5.4% r/r z 8.5% r/r odnotowanych w marcu i oczekiwań rynkowych na poziomie 6.5% r/r. Sprzedaż detaliczna obniżyła się natomiast do 7.2% r/r z 8.7% r/r przed miesiącem i mediany prognoz na poziomie 8.6% r/r. Spadły również inwestycje w aglomeracjach miejskich do 6.1% r/r z 6.3% r/r poprzednio. Uwzględniając skalę pogorszenia aktywności, reakcja rynkowa wydaje się być umiarkowana. Część inwestorów liczy na to, że tak słabe dane skłonią tamtejsze władze do silniejszej stymulacji gospodarczej. Należy jednak pamiętać, że to już od dłuższego czasu się dzieje i lepsze od oczekiwań dane za I kw. były tego następstwem. W minionym tygodniu zaostrzyła się zdecydowanie retoryka w wojnie handlowej i jeśli w drugiej połowie maja nie zostanie zawarte porozumienie, od czerwca kolejne taryfy będą biły w gospodarkę Państwa Środka. Dzisiejsze dane mogą więc nasilać obawy związane z koniunkturą gospodarczą w drugiej połowie roku, co oddziaływałoby w kierunku wzrostu awersji do ryzyka, podobnie jak decyzja amerykańskiego prezydenta dotycząca ceł na sektor motoryzacyjny. W dalszym ciągu ryzyka dla cen akcji wydają się być skierowane w dół, gdyż więcej elementów w najbliższym czasie może zaciążyć na ich notowaniach niż wydźwignąć je na wyższe poziomy. Na ocieplenie w amerykańsko-chińskich stosunkach handlowych jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie.

Dziś w kalendarium znajdują się wstępne dane o PKB w krajach Eurolandu za I kw. Opublikowany odczyt z Niemiec okazał się mniej więcej zgodny z prognozami, a wzrost gospodarczy wzrósł o 0.4% k/. W relacji rocznej wskazanie okazało się minimalnie niższe od konsensusu i wyniosło 0.6% r/r wobec 0.9% r/r w IV kw. 2018 r. i prognozowanych 0.7% r/r. Pozytywnej niespodzianki trudno będzie doszukiwać się w danych z całej strefy euro, które będą publikowane o godzinie 11:00. Po południu w centrum uwagi rynków znajdować się będą za to dane o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej z USA. Na rynku ropy naftowej ostatnie sesje to konsolidacja WTI pomiędzy 60, a 63 USD za baryłkę. Perspektywę do spadków ogranicza napięta sytuacja na Bliskim Wschodzi związana z Iranem. Z kolei mieszany sentyment w połączeniu z danymi wskazującymi na dalszy wzrost stanów magazynowych paliw w USA uniemożliwiają notowaniom wyjście na wyższe poziomu. Wczorajszy raport API wskazał na wzrost zapasów ropy aż o 8.6 mln baryłek. Oficjalne dane dziś o 16:30.
 
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku S.A.
 

Wiadomości
ING BSK: Stopy proc. mogą zostać obniżone o 50 pb we IX; stopa docelowa - ok. 3,5% w 2026

Inflacja na trwałe powróci w okolice celu w lipcu br. i we wrześniu możliwa jest obniżka stóp procentowych o 50 ...

Czy warto korzystać z usług biura rachunkowego?

Prowadzenie spółki to nie tylko realizacja strategii biznesowej, ale także obowiązek rzetelnego prowadzenia księgowości. Wiele firm zastanawia się, czy warto ...

Ulga podatkowa na badania i rozwój (B+R) – rozwijaj swoją firmę i optymalizuj koszty

Wdrażanie nowych technologii czy produktów może znacznie zwiększyć konkurencyjność przedsiębiorstwa na rynku. Jednak innowacje to także koszty, których wysokość może ...

Bessa na rynku kryptowalut. Co to oznacza?

Bessa na rynku kryptowalut to czas, gdy te popularne aktywa tracą na wartości. Może to wynikać z różnych aspektów. Często ...

Jakie waluty są w Unii Europejskiej?

Choć najbardziej popularną walutą w Unii Europejskiej i najmocniej kojarzącą się nawet z samej nazwy jest euro, to wiele krajów ...

Czym jest forex?

Rynek forex, jako największy i najbardziej płyny przyciąga całą rzeszę inwestorów. Każdego dnia na tym rynku odbywa się ogromna liczba ...