Wtorkowa sesja na Wall Street przyniosła dalsze, nieprzekraczające 1% spadki. Najwięcej straciły spółki technologiczne. Notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy dalej dziś osuwają się na południe. Ten na S&P500 spadł poniżej 5000 pkt. Choć w trakcie sesji azjatyckiej dominowała czerwień, to na tym tle pozytywnie wyróżniały się chińskie akcje po kolejnych działaniach sprzyjających poprawie koniunktury. Na otwarciu handlu na Starym Kontynencie relatywnie dobrze wygląda natomiast niemiecki Dax, który utrzymuje się powyżej 17100 pkt., blisko szczytów wszechczasów.
Dziś głównym wydarzeniem po zamknięciu sesji na Wall Street będą wyniki Nvidii, wobec których oczekiwania są bardzo duże i pytanie, czy im sprostają. Część uczestników rynku mogła zdecydować się na wyjście z niej ze względu na możliwe duże implikacje z tym związane w sytuacji, gdy pojawią się duże odchylenia. W ostatnich kwartałach spółka zaskakiwała po wyższej stronie. Dodatkowo o godzinie 20:00 opublikowany zostanie protokół z ostatniego posiedzenia Fed, który może pomóc w ocenie dalszej ścieżki stóp procentowych w USA. Pamiętajmy jednak, że w ubiegłym tygodniu poznaliśmy wyższe od oczekiwań dane o styczniowej inflacji w USA, które jeszcze bardziej oddaliły wizję cięcia kosztu pieniądza.
Na rynku walutowym eurodolar pozostaje blisko 1.08. W tym przypadku najważniejsze mogą się okazać publikowane jutro wstępne dane PMI obrazujące koniunkturę w mijającym miesiącu w największych gospodarkach. Nasilenie się zjawisk recesyjnych byłoby argumentem za szybszym złagodzeniem polityki monetarnej. W gronie G10 dobrze dziś wygląda dolar australijski, to po pozytywnych wieściach z Chin.
Sytuacja na rynku ropy naftowej nieco się uspokaja, a kurs WTI spada poniżej 77 USD. Ze względu na poniedziałkowe święto w USA cotygodniowe dane dotyczące stanów magazynowych paliw w USA opublikowane będą dopiero jutro. Stopniowo na wartości zyskuje jednak złoto, które odrabia straty po ostatnim odsunięciu w czasie oczekiwanego terminu pierwszej obniżki stóp procentowych przez Fed. Cena jednej uncji zbliża się już do 2030 USD.
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.