Losy Ukrainy ważą się w tych dniach, w tych tygodniach, poinformował premier Donald Tusk. Premier zapowiedział, że 28 marca br. w Polsce odbędzie się spotkanie z rządem Ukrainy.
"Nie możemy pozwolić na to, by przy granicy polsko-ukraińskiej, korzystając z protestów rolników - byli aktywni ci, którzy jawnie i bezwstydnie wspierają Putina, służą propagandzie rosyjskiej i kompromitują państwo polskie, nas Polaków i protestujących w tych dniach, gdy ważą się losy Ukrainy. Chcę to bardzo mocno podkreślić: w tych dniach, w tych tygodniach ważą się losy Ukrainy. Nie muszę nikogo przekonywać, że to znaczy, że także nasze losy się ważą. Każdy taki atak w przestrzeni publicznej, wsparcie putinowskiej narracji jest zdradą stanu i mam nadzieję, że wszyscy protestujący i wszystkie służby będą wyciągały z tego właściwe wnioski. Nie będziemy tolerować tego w żaden sposób" - powiedział Tusk podczas konferencji prasowej.
Dodał, że obecna sytuacja wymaga maksymalnej solidarności z Ukrainą, a jeśli chodzi o konkretne interesy gospodarcze, należy znaleźć wspólne rozwiązanie, "tak aby ochronić polskie interesy", co wymaga kontynuowania rozmów zarówno z Unią Europejską - rozmowy zostaną przeprowadzone z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen podczas jej jutrzejszej wizyty w Warszawie.
"Myślimy o tym, w jaki sposób zabezpieczyć polskich rolników przed negatywnymi konsekwencjami wojny i agresji Putina na Ukrainę. Do tego potrzebny byłby partner dobrze zorganizowany do negocjacji, do rozmów, jesteśmy do tego gotowi. My w Polsce też musimy zdać być może najtrudniejszy egzamin od niepamiętnych lat. Nie chcę epatować opinii publicznej zbyt mocnymi sformułowaniami, ale uwierzcie mi państwo: sytuacja, w jakiej znalazła się Europa, Ukraina, Polska wymaga skupienia, energii i maksymalnej solidarności nie tylko z Ukrainą, ale także całego polskiego narodu. Bo wyzwania, które są przed nami to pierwsze takie od kilkudziesięciu lat i dlatego jestem tak bardzo tym przejęty, bo sytuacja jest naprawdę krytyczna" - powiedział Tusk.
(ISBnews)