Prezydent USA Barack Obama nie jest gotów do zaakceptowania nowej propozycji lidera Republikanów podniesienia podatków dla najlepiej zarabiających Amerykanów w zamian za poważne ograniczenia wydatków, poinformował w sobotę anonimowy informator agencję Reutera.
Szczegóły propozycji Johna Boehnera, podobnie jak powody jej odrzucenia, nie są jednak znane.
Z informacji źródła wynika, że Biały Dom postrzega propozycję Boehnera jako postęp w negocjacjach ale jednocześnie ocenia, że ustępstwa są zbyt małe by można było na nie przystać.
Stawki podatkowe i wydatki to dwa najtrudniejsze tematy w dotychczasowych negocjacjach, których celem jest odsunięcie zagrożenia jakie stanowi dla amerykańskiej gospodarki klif fiskalny.
Propozycja Johna Boehnera jest pierwszym znaczącym sygnałem zmiany w postawie Republikanów. Zmiana ta nie jest jednak zupełnym zaskoczeniem. Ostatnie ankiety pokazują małe społeczne poparcie dla jego stanowiska, a ze strony przedstawicieli Republikanów w Senacie płyną naciski na zwiększenie elastyczności.