Raport z rynku pracy może dać jeszcze więcej paliwa do wzrostów

Aktualności

Deeskalacja irańsko-amerykańskiego konfliktu i brak z którejkolwiek ze stron woli do konfrontacji zbrojnej dał indeksom możliwość wyjścia na nowe szczyty. Sprzyja temu oczywiście również szeroko oczekiwane przez rynek, planowane na początku przyszłego tygodnia, częściowe amerykańsko-chińskie porozumienie handlowe. Ono jest już praktycznie przesądzone i przez wycofanie się z części wprowadzonych w 2019 roku ceł będzie skutkowało poprawą perspektyw gospodarczych, co przemawia na korzyść bardziej ryzykownych aktywów. Kolejne doniesienia w tej kwestii powinny więc sprzyjać kontynuacji wzrostów. Donald Trump powiedział wczoraj, że po podpisaniu pierwszej fazy porozumienia rozpoczną się dalsze rozmowy dotyczące drugiej części i mogą one zostać sfinalizowane dopiero po wyborach prezydenckich. Ich harmonogram zatem zostaje bardzo rozłożony w czasie, co nie sugeruje aby w najbliższym okresie atmosfera rozmów mogła się stać bardziej napięta.
        
Obok finalizujących się negocjacji handlowych uczestnicy rynku bardziej skupiają się na danych makroekonomicznych. Poznamy dziś ilość nowych miejsc pracy wytworzonych w amerykańskim sektorze pozarolniczym w grudniu. Wyobraźnie inwestorów mogły rozbudzić wczorajsze dane ADP, które wskazały na wzrost aż o 202 tys. podczas gdy rynek oczekiwał 160 tys. Lepszy od prognoz odczyt powinien umacniać oczekiwania na poprawę aktywności. W bardzo optymistycznym tonie jeśli chodzi o kondycję amerykańskiej gospodarki wypowiadał się również wczoraj wiceszef Fed Clarida, co dało też wsparcie dolarowi, który mimo wyśmienitych nastrojów na rynkach finansowych pozostaje mocny, a notowania EURUSD stabilizują się w okolicy 1.11. Amerykańska waluta w ostatnich dniach utraciła ujemną korelację z bardziej ryzykownymi aktywami, a dane z rynku pracy mogą tylko to uwypuklić. Jeśliby okazały się lepsze od prognoz, a tempo kreacji nowych miejsc pracy byłoby zbliżone do 200 tys. powinno to nie tylko dodać paliwa inwestorom na Wall Street ale i sprzyjać kontynuacji spadkom eurodolara w kierunku 1.10. Wzrosty na rynku akcyjnym w połączeniu z silnym USD dają szczególne dużo momentum wzrostowego notowaniom USDJPY, które dobijają już do grudniowych maksimów w okolicach 109.60. Lepszy od oczekiwań raport BLS powinien więc wspierać wybicie powyżej strefy oporu i sprzyjać kontynuacji wzrostów w kierunku ubiegłorocznych maksimów na 112. Równolegle z danymi z amerykańskiego rynku pracy zostaną opublikowane analogiczne odczyty z Kanady. Kolejne rozczarowanie może nasilić oczekiwania na obniżki stóp procentowych, co może sprzyjać kontynuacji wzrostów na USDCADa w kierunku 1.32.
 
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro Maklerskie mBanku S.A.

Wiadomości
Cła na leki i miedź w centrum globalnych napięć

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zdecydowanie zaostrzył retorykę w zakresie polityki handlowej, zapowiadając brak dalszych przesunięć terminu wdrożenia ceł wobec ...

Jak rozpoznać brylant w pierścionku? Prosty przewodnik dla każdego

Wybór pierścionka z brylantem to poważna decyzja – zarówno pod względem emocjonalnym, jak i finansowym. Nic dziwnego, że wiele osób ...

Czy warto korzystać z usług biura rachunkowego?

Prowadzenie spółki to nie tylko realizacja strategii biznesowej, ale także obowiązek rzetelnego prowadzenia księgowości. Wiele firm zastanawia się, czy warto ...

Ulga podatkowa na badania i rozwój (B+R) – rozwijaj swoją firmę i optymalizuj koszty

Wdrażanie nowych technologii czy produktów może znacznie zwiększyć konkurencyjność przedsiębiorstwa na rynku. Jednak innowacje to także koszty, których wysokość może ...

Bessa na rynku kryptowalut. Co to oznacza?

Bessa na rynku kryptowalut to czas, gdy te popularne aktywa tracą na wartości. Może to wynikać z różnych aspektów. Często ...

Jakie waluty są w Unii Europejskiej?

Choć najbardziej popularną walutą w Unii Europejskiej i najmocniej kojarzącą się nawet z samej nazwy jest euro, to wiele krajów ...