Kolejna chwila oddechu

Aktualności

Wtorkowy handel przynosi uspokojenie nastojów czemu oczywiście sprzyja wczorajsza decyzja o wprowadzeniu nielimitowanego skupu aktywów przez Fed. Kongres natomiast pracuje nad trzecim pakietem fiskalnym, który zapewne niebawem uda się przeforsować. Zarówno działania bankierów centralnych jak i poszczególnych rządów niewiele pomogą realnej gospodarce, gdy ta zmaga się z pandemią. Głównym problemem nie jak w 2008 roku nie jest problem z zaufaniem, a zamykanie fabryk i pozostawanie gospodarstw domowych w domach. Podejmowane obecnie działania pomogą gospodarce szybciej wrócić do punktu wyjścia w momencie gdy zagrożenie już ustanie. Dziś nastroje w tym względzie poprawiają się nieco mimo tego, że pojawiające się w dalszym ciągu statystyki związane z koronawirusem pozostają zatrważające. Choć liczba chorych dobija już do 400 tys., a ilość osób, któe poniosły śmierć we Włoszech szokuje, to jednak od 2 dni spada ilość nowych zachorowań oraz zgonów. Dodatkowo optymizmu dodają od kilku dni wieści z Chin i Korei Południowej, gdzie epidemia jest już niemal opanowana. Pozwala to rynkowi na lekkie odreagowanie załamania jakie trwa już miesiąc, niemniej jednak trudno jeszcze nazwać to światełkiem w tunelu. Dziś publikowane są pierwsze od dłuższego czasu dane, na które uczestnicy rynku mogą zwrócić uwagę. Mowa oczywiście o wstępnych wskaźnikach koniunktury gospodarczej PMI, które odzwierciedlają poziom aktywności w mijającym miesiącu czyli już w momencie gdy aktywność była gwałtownie wygaszana. Opublikowane jako pierwsze wskaźniki dla przemysłu z Japonii czy Francji wypadły nawet lepiej od prognoz, a odczyty pozostały powyżej poziomu 40 pkt. Wskaźnik dla sektora usługowego z Francji spadł natomiast aż do 29.0 pkt. Podobny wydźwięk miały dane z Niemiec gdzie indeks dla przemysłu wyniósł 45.7 pkt. wobec oczekiwanych przez rynek 39.6 pkt. i 48.0 pkt. przed miesiącem, ale usługowy osunął się aż do 34.5 pkt. z 52.5 pkt. i mediany prognoz rynkowych na poziomie 42.3 pkt. Widać zatem, że w marcu koronawirus wywarł zdecydowanie większy wpływ na konsumentów niż przedsiębiorstwa.

Na szczególną uwagę zasługują notowania złota, które wczoraj utraciły silną korelacje z cenami akcji i odbijają w kierunku 1600 USD za uncję. W sytuacji gdy banki centralne robią co mogą żeby wesprzeć gospodarkę, a ekspansja fiskalna jest rozszerzana, przy ograniczeniach podażowych istnieje ryzyko umacniania się presji inflacyjnej. W pierwszej reakcji może właśnie sprzyjać to notowaniom złota. Wcześniejsze spadki połączone ze wzrostem awersji do ryzyka tłumaczone były koniecznością domykania pozycji długich w celu uwolnienia kapitału. Kolejna hipoteza może więc zakładać, że owe pozycje długie się już wyczerpały. Jeśli tak złoto powinno wracać nas szczyt.

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.

Wiadomości
NBP: Saldo na rachunku C/A to -1 740 mln euro w maju, konsensus: -785 mln euro

Na rachunku obrotów bieżących zanotowano deficyt w wysokości 1 740 mln euro w maju 2025 r. wobec 596 mln euro ...

Jak rozpoznać brylant w pierścionku? Prosty przewodnik dla każdego

Wybór pierścionka z brylantem to poważna decyzja – zarówno pod względem emocjonalnym, jak i finansowym. Nic dziwnego, że wiele osób ...

Czy warto korzystać z usług biura rachunkowego?

Prowadzenie spółki to nie tylko realizacja strategii biznesowej, ale także obowiązek rzetelnego prowadzenia księgowości. Wiele firm zastanawia się, czy warto ...

Ulga podatkowa na badania i rozwój (B+R) – rozwijaj swoją firmę i optymalizuj koszty

Wdrażanie nowych technologii czy produktów może znacznie zwiększyć konkurencyjność przedsiębiorstwa na rynku. Jednak innowacje to także koszty, których wysokość może ...

Bessa na rynku kryptowalut. Co to oznacza?

Bessa na rynku kryptowalut to czas, gdy te popularne aktywa tracą na wartości. Może to wynikać z różnych aspektów. Często ...

Jakie waluty są w Unii Europejskiej?

Choć najbardziej popularną walutą w Unii Europejskiej i najmocniej kojarzącą się nawet z samej nazwy jest euro, to wiele krajów ...